Dodany: 29.12.2010 17:20|Autor: moreni

Czytatnik: Co w miesiącu...

Postanowienia noworoczne


Ponieważ jutro wyjeżdżam i nie będę już w tym roku miała okazji do tego, zamieszczam tu moje postanowienia noworoczne. Może kiedy będę je miała na piśmie, łatwiej będzie ich dotrzymać. W założeniu mają mi pomóc ogarnąć rozmnażające się w tempie logarytmicznym stosiki.

No to lecimy z listą:

1. Podczas wizyty w bibliotece nie wypożyczę większej liczby książek, niż przyniosłam do zwrotu (wyjątek: sytuacja, kiedy w danej bibliotece nie mam żadnych wypożyczonych książek).

2. Koniec ze spontanicznym kupowaniem książek. Nabyć mogę tylko kontynuacje już kolekcjonowanych cykli.

3. Ustalam limit książek pożyczonych od jednej osoby prywatnej na 3 jednocześnie.

edit:
4. Ograniczę liczbę czytanych jednocześnie książek do maksymalnie dwóch, a najlepiej do jednej.

Trzymajcie kciuki.;)

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 12404
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 30
Użytkownik: Aquilla 29.12.2010 17:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Ponieważ jutro wyjeżdżam ... | moreni
No to jest nas dwie z postanowieniami ;) Powodzenia życzę
Użytkownik: JoannazKociewia 29.12.2010 19:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Ponieważ jutro wyjeżdżam ... | moreni
Ale Ty jesteś twarda! Szczerze życzę powodzenia!
Ja bym się bała nawet wypowiadania takich śmiałych postanowień. Zwłaszcza punkt 2 jest przerażający dla takiego nałogowca jak ja. Chociaż sama obiecałam sobie w przyszłym roku kupować co najwyżej jedną książkę na miesiąc plus po jednej z okazji Światowego Dnia Książki i Praw Autorskich, Dnia Bibliotekarza i Bibliotek, urodzin i gwiazdki. Do tego ewentualnie po jednej książce za każde dwie przeczytane własne książki zalegające na półkach. Może jak przydzielony limit się skończy, to szybko zlikwiduję zaległości w czytaniu własnych nabytków? Boję się tylko, że będzie mnie kusić, aby np. nie liczyć jakichś ciekawych kioskowych serii (bo może nie będzie później okazji kupić tej książki), zacząć obchodzić imieniny, czego nigdy nie robiłam, znaleźć jakieś inne święto (książka dla dzieci ma jakieś osobne święto, prawda?). I żeby było jasne - ta książka zamówiona jeszcze w listopadzie się nie liczy, nawet jeśli dotrze do mnie dopiero w styczniu.
Uff, napisałam to. W takim razie wypada się tego trzymać. :)
Użytkownik: xexaa 29.12.2010 19:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale Ty jesteś twarda! Szc... | JoannazKociewia
Kurka, myślałam, że tylko ja tak mam! Nie czytam zakupionych/otrzymanych książek, bo "zawsze mam na nie czas, w końcu są moje, nie?". Z książkami z biblioteki muszę się za to spieszyć, bo one wkrótce ulegną samospaleniu albo czemuś równie prawdopodobnemu. <hahaha>
Użytkownik: JoannazKociewia 29.12.2010 21:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Kurka, myślałam, że tylko... | xexaa
Dokładnie! :D
U mnie niektóre książki czekają na przeczytanie już od kilku lat, biedactwa. A potem w chwili skruchy wymyślam jakieś straszne postanowienia noworoczne.
Użytkownik: xexaa 29.12.2010 22:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Dokładnie! :D U mnie nie... | JoannazKociewia
I wierzysz, że tym razem dotrzymasz słowa? :P
Ale, ale! Złamałam swoją żelazną zasadę i od razu wzięłam się za, znalezionego pod choinką, RockManna. To pewnie jednak jedynie wypadek przy pracy ;)
Użytkownik: JoannazKociewia 29.12.2010 23:16 napisał(a):
Odpowiedź na: I wierzysz, że tym razem ... | xexaa
Niezbyt. Ale nawet kilka(naście?) przeczytanych własnych książek to będzie w moim przypadku znaczny postęp.
U mnie takie "wypadki przy pracy" też od czasu do czasu się zdarzą, zazwyczaj, kiedy bardzo mi zależy na przeczytaniu jakiejś książki. Wtedy wszystkie inne idą w odstawkę, nawet te z biblioteki.
Użytkownik: lady P. 30.12.2010 11:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Dokładnie! :D U mnie nie... | JoannazKociewia
Kilka lat! Nie wytrzymałabym tak długo, bo zwykle długo zastanawiam się, czy kupić jakąś książkę, zazwyczaj taką, co do której nie mam wątpliwości, że mnie zachwyci, zwykle wychodzi około 25 - 35 rocznie i wszystkie szybko trafiają na półkę "przeczytane", jednocześnie czytam książki z biblioteki, a jak coś pożyczę od znajomych, to też udaje mi się wcisnąć w "grafik". ;)
Użytkownik: JoannazKociewia 30.12.2010 17:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Kilka lat! Nie wytrzymała... | lady P.
To są właśnie rezultaty spontanicznego kupowania książek. I to nie tych upragnionych, które po prostu musi się przeczytać, ale takich, które chwilowo wydają się interesujące, ale bez wywoływania strasznego czytelniczego głodu. Muszę skończyć z tym zgubnym nałogiem i to moje postanowienie ma w tym pomóc. ;)
Użytkownik: lady P. 03.02.2011 12:18 napisał(a):
Odpowiedź na: To są właśnie rezultaty s... | JoannazKociewia
I jak tam Twoje postanowienia noworoczne? :) Dotrzymujesz ich? Przypomniałam sobie o nich, bo sama ostatnio zaszalałam - w ciągu dwóch dni kupiłam 4 książki. :))
Użytkownik: JoannazKociewia 03.02.2011 19:54 napisał(a):
Odpowiedź na: I jak tam Twoje postanowi... | lady P.
Na razie nie kupiłam ani jednej książki. To znaczy... nie kupiłam żadnej książki dla siebie, bo polowanie na okazje w hipermarkecie, żeby sprezentować coś bibliotece, się nie liczy. ;) Nabieram sił przed jakimiś większymi zakupami. Marzą mi się "Listy" Tolkiena i "Shogun" Clavella. Tylko kiedy ja przeczytam takie opasłe tomiszcza? 4 książki! I pewnie same literackie cudeńka, bo trochę wyżej piszesz, że kupujesz takie, które na pewno Cię zachwycą. Miłego czytania. :)
Użytkownik: lady P. 04.02.2011 12:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Na razie nie kupiłam ani ... | JoannazKociewia
Najczęściej kupuję takie, które mnie zachwycą, ale czasem (rzadko) po prostu czuję, że jakaś książka mi się na 100% spodoba (czasem wystarczy tytuł i okładka, tak było z "Cukiernią pod Amorem";) ), kupuję i... okazuje się, że miałam rację. Teraz jest pół na pół. Dwie z tych książek to "Blondynka w Himalajach" i "Blondynka w Brazylii" - bardzo lubię Beatę Pawlikowską, na pewno się nie zawiodę. Kupując "Blondynki" znalazłam "Alaskę" Piotra Kraśki - zdecydowałam się w 5 sekund i nie żałuję, bo książka jest świetna. A czwarta to "Jadę sobie". Na razie ją tylko przejrzałam, ale mam jak najlepsze przeczucia.:)
Użytkownik: lady P. 04.02.2011 12:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Na razie nie kupiłam ani ... | JoannazKociewia
Podziwiam Cię, że jeszcze nic nie kupiłaś! Chyba nieźle panujesz nad nałogiem. ;)) Należy Ci się nagroda w postaci.. tych dwóch książek, które wymieniłaś. :))
Użytkownik: OlimpiaOpiekun BiblioNETki 29.12.2010 19:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale Ty jesteś twarda! Szc... | JoannazKociewia
Nie tylko "książka dla dzieci ma swoje święto":
21.03 - Światowy Dzień Poezji (ONZ),
02.04 - Międzynarodowy Dzień Książki dla Dzieci,
23.04 - Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich (ONZ),
29.09 – Dzień Głośnego Czytania (Polska Izba Książki).

Użytkownik: JoannazKociewia 29.12.2010 21:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie tylko "książka dla dz... | OlimpiaOpiekun BiblioNETki
Idąc tym tropem mogę się nie martwić moim postanowieniem - zawsze jakiś pretekst do zwiększenia limitu książkowych zakupów się znajdzie. ;)
Użytkownik: moreni 29.12.2010 22:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale Ty jesteś twarda! Szc... | JoannazKociewia
Widzisz, i okazało się, że Twoje postanowienie ma bardzo elastyczne granice.;) Ja też w razie czego mogę się do Lubego uśmiechnąć na jakieś walentynki albo coś... Mam nadzieję, że obie wytrwamy w naszych elastycznych postanowieniach.;D
Użytkownik: JoannazKociewia 29.12.2010 22:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzisz, i okazało się, ż... | moreni
Właśnie, przecież obiecałaś sobie, że Ty nie będziesz kupować książek, a nie że inni nie będą kupować książek Tobie. Ileż to daje okazji do nadużyć w dotrzymywaniu tego postanowienia! Może zacznij od lektury którejś z tych pozycji: Wywieranie wpływu na ludzi: Teoria i praktyka (Cialdini Robert) lub Manipulacja i wywieranie wpływu na ludzi: Podstawy, metody, techniki, przykłady (Jarmuła Anna)? ;)
Użytkownik: moreni 30.12.2010 11:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie, przecież obiecał... | JoannazKociewia
Cudowna rada, aż parsknęłam na ekran z dzikiej radochy.;D Ale może powinnam się rzeczywiście zainteresować tymi pozycjami...;)
Użytkownik: Czajka 29.12.2010 22:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale Ty jesteś twarda! Szc... | JoannazKociewia
O, dobrze że nie dodajesz w postanowieniu "moich urodzin", zawsze to jakaś furtka. ;)
Ps. Kiedy jest Dzień Bibliotekarza? Bo ja postanowiłam w przyszłym roku w ogóle nie kupować, ale w Dzień Bibliotekarza to chyba aż nie wypada. :)
Użytkownik: JoannazKociewia 29.12.2010 22:37 napisał(a):
Odpowiedź na: O, dobrze że nie dodajesz... | Czajka
Racja! Nawet gdyby ograniczyć się do urodzin własnych krewnych i znajomych, to okazji do kupowania jest mnóstwo. ;)
Dzień Bibliotekarza i Bibliotek jest 8 maja. A Dzień Księgarza - 13 grudnia. Dzień Bibliotekarza jeszcze można uczcić wypożyczeniem książki, ale nie kupić jakiejś w Dzień Księgarza to byłby naprawdę nietakt.
Użytkownik: lady P. 30.12.2010 12:07 napisał(a):
Odpowiedź na: O, dobrze że nie dodajesz... | Czajka
A kiedy BiblioNETka ma urodziny? Może 2 maja? Na stronie K_reta jest napisane, że jest w BiblioNETce od 2 maja 2001. 10 urodziny Biblionetki - z takiej okazji to chyba trzeba ze trzy książki kupić? :D
Użytkownik: Czajka 30.12.2010 17:16 napisał(a):
Odpowiedź na: A kiedy BiblioNETka ma ur... | lady P.
:D I ze dwie na nasze biblionetkowe urodziny. Po jednej na biblionetkowe urodziny bliższych biblionetkowiczów. :)))
Użytkownik: lady P. 31.12.2010 09:06 napisał(a):
Odpowiedź na: :D I ze dwie na nasze bib... | Czajka
O właśnie, właśnie:D
Użytkownik: lady P. 30.12.2010 12:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale Ty jesteś twarda! Szc... | JoannazKociewia
To może jeszcze z okazji pierwszego dnia wiosny? ;) Lub innej pory roku, zależy którą lubisz najbardziej. ;) W sumie możesz lubić wszystkie. :D
Użytkownik: Maxim212 29.12.2010 21:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Ponieważ jutro wyjeżdżam ... | moreni
Takie postanowienia wymagają wsparcia moralnego, ale, jak znamy życie to te obiecanki pozostaną w sferze, gdzie widziano Yeti. Szczególnie punkt drugi. Zgodnie z zasadą: no przecież tyle miejsc zbiorowego grzeszenia czytaniem pootwierali, że przejść trudno, aby nie zbłądzić. No i podsuną człowiekowi prawie pod nos jakiś czytelniczy kąsek. No i weź tu nie zgrzesz zakupem ;) Opisywał już podobne przypadki Marian Załucki w "O kramach z książkami i kramach z tymi kramami".
Użytkownik: moreni 29.12.2010 22:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Takie postanowienia wymag... | Maxim212
Przewidziałam i to, dlatego sprawiłam sobie nawet "strażnika moralności", która to zaszczytna rola przypadła memu Lubemu. Jak się sama nie dopilnuję, to może chociaż on da radę.;)
Użytkownik: Maxim212 29.12.2010 22:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Przewidziałam i to, dlate... | moreni
Przypilnuje. Pójdzie po musztardę do mięsa i przyniesie Dickensa ;) (cytat z Załuckiego). Jest jeszcze jedna rzecz niebezpieczna dla portfela: kramiki ze starymi książkami. Tu można "upolować" całkiem ciekawe zdobycze... A potem w kieszeni orkan...
Użytkownik: margines 29.12.2010 23:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Przypilnuje. Pójdzie po m... | Maxim212
Tam od razu orkan:P!

Jak coś to proponuję NIE PRZECHODZIĆ przejściem podziemnym koło lokomotywy jaworzyńskiej:) - tym w okolicy bunkra;]
Tak samo polecam omijać:P wszelkiej maści Dedalusy, Punkty Taniej Książki...
:P
To tak gwoli ostrzeżenia.
Użytkownik: Maxim212 30.12.2010 00:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Tam od razu orkan:P! J... | margines
A bo to da radę minąć takie miejsca? Ja nie potrafię...
Użytkownik: margines 30.12.2010 10:50 napisał(a):
Odpowiedź na: A bo to da radę minąć tak... | Maxim212
No a ja jakoś muszę dać radę.
Ciężko, oj, ciężko bardzo.
Dla przykładu jak pisałem na stronie - wczoraj byłem w Świecie Książki i... OKROPNIE ciężko było mi oprzeć się tym wszystkim książkom! ZWŁASZCZA nowościom! Od razu chciałem przeczytać je wszystkie!
Ale WSIĄKNĄŁEM i to dokumentnie w Listy na wyczerpanym papierze (Osiecka Agnieszka, Przybora Jeremi) - COŻ ZA pięknie wydana i piękna w swej formie książka! Dobrze, że będę miał skąd pożyczyć ją:)
Użytkownik: moreni 30.12.2010 11:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Przypilnuje. Pójdzie po m... | Maxim212
W moim mieście takie kramiki nie figurują, albo jeszcze nie udało mi się odkryć ich lokalizacji. W sumie to szkoda.:(
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: