Dodany: 31.10.2010 19:58|Autor: zsiaduemleko{0} obchodzi dzisiaj swoje urodziny BiblioNETkowe! Kliknij aby dowiedzieć się które!

Książka: Tango
Mrożek Sławomir

3 osoby polecają ten tekst.

O tym, jak Eugenia na katafalku leżała


Jak przez mgłę pamiętam, że kiedyś zdarzyło mi się uczestniczyć w spektaklu teatralnym. Wspominam o tym, żeby zrzucić z barków poczucie winy, iż do teatru nie uczęszczam. Raz, może dwa byłem tam z klasą, ciesząc się, że ominie nas klasówka z gegry. Bez zaangażowania, emocji, lepiej bawiłem się zapewne w drodze do i z teatru niż na samym przedstawieniu. Ale czego oczekiwać po jedenasto- czy trzynastolatku. I szczerze przyznam, że nawet dzisiaj miałbym opory, żeby wybrać się na "Tango" Mrożka do teatru. Z tego samego powodu, z którego nie chodzę na komedie do kina, bo nie uśmiecha mi się słuchanie choćby najcichszego chichotu widzów, kiedy mnie dany gag nie śmieszy. Taki już ze mnie smutas. A "Tango" jest śmieszne, w pewien ujmująco tragiczny i nienachalny sposób. Sztuka teatralna do przeczytania w jeden, góra dwa wieczory, a liczbą rozbrajających niewymuszonym komizmem momentów mógłby zawstydzić niejedną satyro-komedię. Nie jestem też przekonany co do tego, czy reżyser i aktorzy biorący udział w spektaklu zinterpretowaliby te fragmenty tak samo jak ja. W związku z tym jedynie bym się rozczarował, że scenka zabawna na swój nieoczywisty sposób, w przedstawieniu przechodzi bez echa i niezbędnego akcentu. Wyobraźnia czytelnika po raz kolejny tryumfuje nad jakimkolwiek, choćby najlepszym przedstawieniem tego wyobrażenia na ekranie czy deskach sceny. Wiem, bo YouTube mi powiedziało ("Tango" - Teatr TV). Już początkowa scena gry w karty jakoś mnie nie przekonała. Wolałem więc pozostawić sztukę Mrożka taką, jaką mam w głowie i nie dać sobie wmówić, że powinna wyglądać inaczej.

Rzecz dotyczy pewnej rodzinki, groteskowej, przerysowanej, o mocno zróżnicowanych charakterach poszczególnych członków. Relacje między nimi to clou sztuki. Intensywne, podszyte komizmem, zwięzłe wymiany zdań i poglądów rozpłaszczają czytelnika. A przecież to dramat. Śmiertelnie poważny i ambitny Artur toczy wyniszczający spór na kilku frontach, próbując każdemu z osobna i całej familii jednocześnie wpoić kilka zasad, nieco moralności i choćby krztynę akceptowalnych założeń współżycia w społeczeństwie. Ala, kobieta bez tych zasad, nieco cyniczna, nieco, zdaje się, głupkowata, doprowadza do łez ubiegającego się o jej rękę (i zapewne nie tylko rękę) Artka. Niechlujny ojciec, zagorzały eksperymentalista i ignorant oraz jego małżonka, zobojętniała dama. Łobuzerska babcia hazardzistka. Wuj, najwyraźniej niesamodzielny i nieśmiały. No i Edward, osobnik niewiadomego pochodzenia, jedna z przyczyn całego rozgardiaszu, prostak, brutal i niezły amant, bo taki zestaw cech oczywiście przyciągnie w pewnym stopniu każdą kobietę. Wszystkie te postaci reprezentują pewne zachowania społeczne, w większości niestety negatywne, egoistyczne, zagrażające ludzkości. Obserwacja zmiennych zależności w relacjach "kto władcą, a kto podwładnym" to istotny aspekt przekazu. A i tak wiadomo, które z cech koniec końców okażą się górujące, bo to podły, pooodły świat.

Przy lekturach, gdy trafiam na swoiście, moim zdaniem, ujmujący fragment, lubię sobie go zanotować. W przypadku "Tanga" praktycznie nie rozstawałem się z obgryzionym ołówkiem. Istna kopalnia udanych dialogów i tekstów, którymi mógłbym w ramach cytowania zapełnić recenzję, ale po pierwsze, jestem zbyt leniwy, a po drugie, nie mam zamiaru nikomu sugerować, które fragmenty są warte uwagi. Zakładając, że są tacy, którzy jeszcze nie czytali "Tanga", bo w liceum mieli ciekawsze zajęcia, proponuję im jednak się z nim zapoznać czym prędzej. Nawet jeśli obecnie też mają ciekawsze zajęcia (Farmville na fejsbuku, czy w co tam się gra), to popisowej sztuce Mrożka warto poświęcić tę krótką wolną chwilę. Nie potrzeba do tego dwojga, ale minimalne poczucie abstrakcji się przyda zdecydowanie.



[recenzję zamieściłem na blogu]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1727
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: