Dodany: 13.01.2007 16:08|Autor: ewena
Numer jeden
Tak, to zdecydowanie numer jeden w całej literaturze dziecięcej. Książka, którą zachwycają się kolejne pokolenia dzieci. Ubolewałam nad tym, że mojego syna nie ciągnie do książek (ja przez całą podstawówkę pochłaniałam je rocznie setkami), aż do czasu, kiedy musiał przeczytać "Dzieci z Bullerbyn" (lektura). No i zaczęło się... przeczytał ją po kolei cztery razy, a potem sięgnął po inne... i czyta do dziś, a jest już dorosłym człowiekiem. Dla mnie była to fascynująca lektura (też czytana wielokrotnie), dla mojego syna książka, od której zaczął swoją przygodę z literaturą.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.