The Biology of Bielif: Unleashing the Power of Consciousness, Matter and Miracles - Bruce Lipton Ph.D. ocena: 6
Biologia przekonań: Uwolnić moc świadomości, materii i cudów (Lipton Bruce)

Czy DNA i zawarta w nim informacja genetyczna mają decydujący wpływ na nasze życie? Czy przeżywane przez nas emocje i sposób w jaki reagujemy na otaczającą nas rzeczywistość są sterowane zapisem genetycznym? Dr. Bruce Lipton, renomowany biolog, specjalista w dziedzinie biologii komórkowej i epigenetyki uważa, że zbyt wielką rolę przypisuje się DNA, bo choć bezsprzecznie jego znaczenie jest ogromne, to jednak nie decydujące w życiu komórki. Mózgiem komórki, twierdzi Dr Lipton, jest membrana wraz ze znajdującymi się w niej receptorami i efektorami, które odbierają i przetwarzają sygnały z otaczającego ich środowiska - w tym również sygnały przekazywane przez pola energetyczne, a więc i nasze myśli. Biologiczne zachowanie komórki jest kontrolowane sygnałami z zewnątrz a nie, jak się powszechnie uważa, zapisem genetycznym.
Blisko 100 lat temu nauka oficjalnie zaakceptowała prawa mechaniki kwantowej, oraz przyjęła za fakt to, że podstawowym tworzywem Wszechświata jest energia. Pomimo to, zarówno współczesna biologoa jak i medycyna kurczowo trzymają się praw mechaniki klasycznej i tradycyjnej wizji świata materialnego, lekceważąc rolę jaką odgrywa energia w życiu każdego organizmu. Medycyna ciągle traktuje ciało jak biologiczną maszynę, ignorując umysł i kolosalne możliwości jakie kryje w sobie energia myśli. Jednocześnie wszystkie osiągnięcia elektroniki wywodzące się z teorii kwantów - takie jak laser, CAT scan czy MRI scan - zostały skwapliwie zaadoptowane przez medycynę.
Jak to wytłumaczyć? Prawdopodobnie, gdyby energię można było sprzedawać w pigułkach, byłaby ona głównym obiektem zainteresowań zarówno medycyny jak i przemysłu farmaceutycznego. Widząc małe korzyści finansowe w prowadzeniu badań w tej dziedzinie, z lekceważeniem traktuje się wszelkie "niewidzialne siły przyrody" i ignoruje oczywiste fakty, takie jak placebo efekt, który nie jest niczym innym jak wiarą w działanie pigułki, czy też naukowo potwierdzony fakt, że sygnały energetyczne (myśli) są wielokrotnie szybsze i efektywniejsze w przekazywaniu informacji od sygnałów chemicznych (pigułki).
Oprócz placebo efekt istnieje znane w medycynie jego przeciwieństwo - nocebo efekt - czyli destrukcyjny wpływ na nasze zdrowie negatywnych myśli i przekonań. Zarówno placebo jak i nocebo efekt są rejestrowane przez naukę lecz nie wykorzystuje się ich w procesie leczenia.
Książka Dr Liptona jest podsumowaniem nowej biologii i jej powiązań z teorią kwantów. Zadziwiające nowe odkrycia wskazują na to, że biochemiczne reakcje zachodzące w mózgu, a będące wynikiem procesu myślenia, mają decydujący wpływ na każdą komórkę ciała. Innymi słowami, nasze myśli kontnrolują biologię naszego ciała.

Dreaming in Black and White - Laura Jensen Walker ocena: 4+

Dreaming in Black and White jest skrzyżowaniem literatury chrześcijańskiej z chick-lit. Główna bohaterka, Phoebe, to singielka po trzydziestce próbująca zrobić karierę w dziennikarstwie. Pierwsze kroki to raczej droga "pod górkę". Choć udało jej się zdobyć pracę w redakcji gazety, jej głównym zajęciem jest komponowanie nekrologów oraz inne niewiele ciekawsze zlecenia. Ale Phoebe z optymizmem patrzy w przyszłość wierząc w szybki awans. W międzyczasie spędza czas w towarzystwie przyjaciół z przykościelnej grupy singlów, marzy o spotkaniu Mr Right i żeby wspomóc los, od czasu do czasu daje się namówić na randkę "w ciemno" - na ogół z opłakanym skutkiem. Kiedy już wymarzona praca recenzenta filmowego jest w zasięgu jej ręki, gazetę, borykającą się z kłopotami finansowymi, wykupuje inne wydawnictwo, robi cięcia kadrowe i zamiast oczekiwanego awansu przychodzi nieoczekiwane zwolnienie.
Phoebe to bohaterka z życia wzięta. Jej problemy i słabostki nie są nam obce. Marzenie o lepszej pracy, o towarzyszu życia, kłopoty rodzinne, próba znalezienia wspólnego języka z matką - kto z nas przez to nie przeszedł. Phoebe boryka się z problemami nie tracąc humoru ani wiary w to, że Bóg ma swój plan co do jej przyszłości. I choć na razie sprawy nie wyglądają najlepiej, a komplikacje się mnożą, Phoebe docenia drobne przyjemności dnia codziennego jak filiżanka dobrej kawy, czas spędzony z rodziną i przyjaciółmi czy filmowy klasyk z domowej kolekcji. Phoebe jest obsesyjną kinommanką i zarówno cytaty jak i dygresje na temat oglądanych filmów przewijają się przez całą powieść.
Dreaming in Black and White to lektura rozrywkowa. I choć nie należę do fanów ani literatury chrześcijańskiej, ani chick-lit, to muszę przyznać, że w towarzystwie Phoebe spędziłam kilka miłych i zabawnych wieczorów. Na pewno znów sięgnę po książkę Laury Walker. Szkoda, że jest ich tak niewiele w mojej bibliotece.