Dodany: 11.12.2006 13:24|Autor: maaagdusia

Książki i okolice> Z życia bibliofila

5 osób poleca ten tekst.

Exlibris


Chcialam poruszyc temat: czy macie swoje wlasne exlibrisy, uzywacie je? Czy często spotykacie się wsrod znajomych z exlibrisami? Jak zrobic swoj wlasny exlibris? Zapraszam do dyskusji :)
Wyświetleń: 32471
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 44
Użytkownik: Evvelina 11.12.2006 14:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Chcialam poruszyc temat: ... | maaagdusia
Miałam swój własny exlibris mając około 10-11 lat, przedstawiał, z tego co pamiętam, motyla i moje inicjały. Grafika była czarno-biała, jakieś 2x2,5 cm., wykonana piórkiem przez mojego brata, potem zeskanowana i wydrukowana na papierze samoprzylepnym. Zachowało się kilka moich dziecięcych lektur z tym znaczkiem :)
Obecnie zastanawiam się nad wykonaniem innego wzoru, prawdopodobnie z moimi inicjałami i jaszczurką - od dłuższego czasu mój ulubiony symbol ;) Muszę tylko sprawdzić ile kosztowałoby wykonanie pieczątki z taką grafiką, bo karteczki samoprzylepne (a zwłaszcza ich produkcja) były zdecydowanie zbyt czasochłonne.
Z exlibrisem spotkałam się tylko u jednej mojej koleżanki, też już parę lat temu. Nie wiem, czy nadal praktykuje zwyczaj oznaczania nim książek. Jak zrobić? No cóż, każdy ma inną wizję - mnie najbardziej podobają się te z prostymi grafikami, niewielkie, czarno-białe - góra dwukolorowe.
Użytkownik: Ewka1983 25.02.2012 19:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Miałam swój własny exlibr... | Evvelina
Exlibris to moim zdaniem bardzo osobista rzecz :) Szczególnie jeżeli projekt jest całkowicie własny. Jeżeli ktoś czuje się na siłach to polecam filmik instruktażowy jak zrobić exlibris: http://www.linkonardo.com/pl/rekodzielo/d1493/jak-zrobic-w-domu-linoryt-ex-libris-lub-pieczatke.html
Użytkownik: miłośniczka 11.12.2006 15:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Chcialam poruszyc temat: ... | maaagdusia
nie ale baaardzo bym chciała :( nawet nie mam pojęcia, jak się do tego zabrać :/
Użytkownik: tastaska 11.12.2006 15:27 napisał(a):
Odpowiedź na: nie ale baaardzo bym chci... | miłośniczka
Ja mam taki sam problem... ajj :/
Użytkownik: Evvelina 11.12.2006 15:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja mam taki sam problem..... | tastaska
Jak się zabrać? Dla mnie to wygląda tak - najpierw trzeba wymyślić, jak to miałoby wyglądać - jakiś prosty motyw graficzny - a potem usiąść z ołówkiem (albo poprosić o pomoc kogoś, kto sobie z nim lepiej radzi ;)) i przelać wyobrazenie na papier :)... Później trzeba jeszcze opracować jakiś sposób, żeby ów motyw powielić, np. drukując go na samoprzylepnym papierze. Trochę roboty jest, ale jaka satysfakcja :)
Ewentualnie można też zaadaptować jakiś gotowy motyw z sieci, ale moim zdaniem "to już nie to"...
Użytkownik: miłośniczka 11.12.2006 15:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak się zabrać? Dla mnie ... | Evvelina
moim zdaniem najładniej prezentuje się w postaci pieczątki... hm! będą wakacje, coś się wymyśli :):):) chcieć to w końcu móc, prawda? ;P
Użytkownik: tastaska 11.12.2006 15:54 napisał(a):
Odpowiedź na: moim zdaniem najładniej p... | miłośniczka
A to ja pewnie się zapytam ile by kosztowała pieczątka... nawet zwykła z inicjałami lub pełnym imieniem i nazwiskiem :) Tylko, że ja już się wybieram już 2 tygodnie :P może jednak jutro dam radę
Użytkownik: miłośniczka 11.12.2006 19:50 napisał(a):
Odpowiedź na: A to ja pewnie się zapyta... | tastaska
chodzi mi o taką pieczątkę wykrojoną na gumie na przykład :)
Użytkownik: rademenes 12.12.2006 09:58 napisał(a):
Odpowiedź na: chodzi mi o taką pieczątk... | miłośniczka
Nie powinna być droga, ok 20 zł. Ja też myślę o pieczątce.
Użytkownik: Evvelina 11.12.2006 16:08 napisał(a):
Odpowiedź na: moim zdaniem najładniej p... | miłośniczka
Czy ładniej się prezentuje? Nie wiem, mnie bardziej podobają się właśnie takie nieduże wklejane, pieczątkę wybieram z lenistwa ;)
Użytkownik: maaagdusia 11.12.2006 17:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy ładniej się prezentuj... | Evvelina
Ja własnie przymierzam się do zrobienia wlasnego exlibrisu, tylko niestety nie mam zbytnio uzdolnień plastycznych, żeby wymyslic coś bardzo oryginalnego. Ja osobiscie zawsze slyszalam, że exlbris to "musi" być pieczątka, ale wydaje mi się, że exlibris na wklejonej kartce wygląda jakoś ladniej.
Użytkownik: joasia 11.12.2006 20:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja własnie przymierzam si... | maaagdusia
Nigdy nie słyszałam żeby to *musiała* być pieczątka. Owszem, gry piecżatki się rozpowszechniły bardzo ułatwiły wykonywanie exlibrisów, ale tradycyjne są stanowczo papierowe.
Tak jak to napisał autor strony http://www.republika.pl/mojeksiazki/ekslibris.htm :
"Termin wywodzi się z łacińskich wyrazów 'ex' i 'libris' i oznacza dosłownie - 'z książek', 'z księgozbioru', 'z biblioteki'. Ten napis własnościowy, poprzedzający imię i nazwisko właściciela lub nazwę instytucji, jest skomponowany zazwyczaj z odpowiednim wyobrażeniem graficznym i ma postać zwykle osobnej karteczki wklejanej na wewnętrzną stronę okładki. W dobrym tonie jest wklejać ekslibrisy za pomocą cienkiego paseczka kleju przy górnej jego krawędzi - ułatwia to jego usunięcie przy ewentualnej zmianie właściciela."
W sieci znalazłam również wersję mówiącą że w razie zmiany właściciela książki starego exlibrisu się nie usuwa tylko dokleja kolejny nad nim, tworząc pewnego rodzaju historię.
I od razu uczulam tych, którzy swój exlibris dopiero zamierzają mieć - lepiej zrobić nieduży. Nasz nie mieści nam się do niektórych książek... ;)
A do obejrzenia jest tutaj: http://sloth.hell.pl/joasia/exlibris.jpg
Skąd wziąć projekt? Najpierw trzeba mieć pomysł albo dobrego znajomego z uzdolnieniami i pomysłem. W wersji pierwszej gdy ma się pomysł szuka się kogoś, kto mógłby go wykonać...
Oczywiście można zamówić exlibris u profesjonalnego plastyka - google znajduje strony ludzi oferujących m.in. takie projekty. Ale nie mam pojęcia ile taki exlibris kosztuje.
Użytkownik: Evvelina 11.12.2006 20:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Nigdy nie słyszałam żeby ... | joasia
Wasz exlibris jest przesympatyczny :))
Użytkownik: Vemona 12.12.2006 12:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Nigdy nie słyszałam żeby ... | joasia
Uroczy jest Wasz exlibris, kojarzy mi się ze Smaugiem na górze skarbów. Jakie to adekwatne - książki jako skarb. :-)
Użytkownik: JoShiMa 10.12.2007 16:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja własnie przymierzam si... | maaagdusia
Moim zdaniem wcale nie musi. Dawniej to były nawet karteczki wydrukowane wklejane klejem biurowym i tez było ładnie. Ja w zamierzchłych czasach oznaczałam książki ekslibrysem, który sama za każdym razem rysowałam czarnym długopisem w książce. To był na tyle prosty rysunek, że kopiowałam go z łatwością. Niewielki, niezbyt skomplikowany mieczyk z jelcem nieco stylizowanym na fantasy z głowica w kształcie półksiężyca, umiejscowiony poziomo. Nad głownią napis EXLIBRYS, pod nią inicjał imienia i nazwisko.
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 11.12.2006 17:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Chcialam poruszyc temat: ... | maaagdusia
U znajomych nie widziałam nigdy. Sama kiedyś się przymierzałam do zrobienia, techniką linorytu, ale z braku uzdolnień plastycznych mi nie wyszło. Najbardziej podobałby mi się w formie pieczątki, w kolorze czarno-białym, z jakąś stylizowaną grafiką. Łatwiej, jak mi się zdaje - ale też chyba i drożej - zrobić go w Corelu czy jakimś innym programie graficznym, wydrukować ileś tam kopii (tusz i porządny papier drogi jak diabli!) i powklejać takie "wlepki", ale to nie to samo.
Użytkownik: eliot 11.12.2006 18:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Chcialam poruszyc temat: ... | maaagdusia
Jakiś czas temu zrobiłam sobie Exlibris. Nie jakoś profesjonalnie i nie oryginalny, ale mi się podoba. Znalazłam w Internecie rysunek dziewczyny niosącej książki, do tego dopisałam napis Ex Libris i swoje imię i nazwisko.
Użytkownik: EnidEarie 11.12.2006 18:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Chcialam poruszyc temat: ... | maaagdusia
Ja o projekt poprosiłam uzdolnioną plastycznie przyjaciółkę. Co będzie mój ex-libris przedstawiał jeszcze nie wiem, bo mam go otrzymać na urodziny. Myślę, że będzie on w moich książkach w postaci wklejonych karteczek, choć muszę przyznać, że po przeczytaniu waszych postów, zaczęłam się mocno zastanawiać, czy nie wybrać jednak pieczątki... Zadecyduje wygląd ex-librisu. :-)
Użytkownik: Korniszon13 11.12.2006 19:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Chcialam poruszyc temat: ... | maaagdusia
Ja mam taki w formie pieczątki - jest tam otwarta książka, moje imie i nazwisko. Trochę to tandetne, ale w sumie to mi się podoba :-)
Użytkownik: miłośniczka 11.12.2006 19:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja mam taki w formie piec... | Korniszon13
najbardziej klasyczna, takie mi się właśnie ogromnie podobają
Użytkownik: maaagdusia 11.12.2006 19:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja mam taki w formie piec... | Korniszon13
Własnie, nie wiecie moze, a ile kosztuje zrobienie takiej pieczatki?
Użytkownik: Korniszon13 11.12.2006 20:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Własnie, nie wiecie moze,... | maaagdusia
Moja kosztowała około 40-50zł. Nie pamiętam już dokładnie. Tylko ja mieszkam w niewielkim miasteczku, nie wiem jak mają się ceny w większych miastach... :-)
Użytkownik: Jean89 11.12.2006 21:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Chcialam poruszyc temat: ... | maaagdusia
Ja mam kilka swoich rysunków, które nawet mi się podobają ;) Niestety nie wiem, co z nimi począć, a bardzo zależy mi na własnym exlibrisie...
Użytkownik: rademenes 12.12.2006 10:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Chcialam poruszyc temat: ... | maaagdusia
A ja zastanawiam się, czy exlibrisy powinny być we wszystkich książkach. Bo mnie exlibris kojarzy się z klasyką, pięknie oprawionymi dziełami, białymi krukami. Czy mogę umieścić go również w "Dzienniku Brigdet Jones"? Jak myślicie?
Użytkownik: miłośniczka 12.12.2006 15:01 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja zastanawiam się, czy... | rademenes
A dlaczego nie? Książka to książka, niezależnie od jej oceny :)
Użytkownik: Chilly 12.12.2006 15:12 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja zastanawiam się, czy... | rademenes
A czemu nie?
U mnie obklejone są wszystkie książki. Nawet te, za którymi nie przepadam i powoli dojrzewam żeby się ich pozbyć. ;)
Użytkownik: Tessa K 12.12.2006 22:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Chcialam poruszyc temat: ... | maaagdusia
Pomysł świetny, nawet już wiem co miałby przedstawiać. Tylko z wykonaniem gorzej.
Użytkownik: jakozak 18.12.2006 19:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Chcialam poruszyc temat: ... | maaagdusia
Właśnie miałam teraz możliwośc obejrzeć exlibrisy dwóch naszych miłych koleżanek. Spodobały mi się i powoli dojrzewam do swojego. Muszę jedynie kupić tusz do drukarki. :-)))
Użytkownik: lukaszkuch 23.12.2006 23:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Chcialam poruszyc temat: ... | maaagdusia
Ostatnio próbowałem zrobić kilka ex librisów. Wyszło nie najgorzej, choć nie są to ex librisy z prawdziwego zdarzenia. Efekty moich przymiarek możecie zobaczyć na stronie: http://picasaweb.google.com/lukaszkuch/ExLibris
Użytkownik: denna 26.12.2006 19:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio próbowałem zrobi... | lukaszkuch
ładne! :] najlepszy jest ten drugi, sama nie wiem, dlaczego.

Ja, z braku czasu, podpisuje ksiazki (zwykle tylko te, ktore sa b.drogie lub "biale kruki"), a to z dwoch powodow:
1. nie mam czasu ani uzdolnien plastycznych na wykonanie exlibrisu;
2. juz spotkalam sie w zwoim krotkim zywocie z przypakami, kiedy cenne ksiazki nie wracaly do mojej biblioteki :/ niestety.
Użytkownik: reniferze 10.12.2007 18:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio próbowałem zrobi... | lukaszkuch
Rok minął od Twojego posta, a ja znalazłam go dzisiaj ;). Ciekawe projekty, szczególnie pierwszy (mam dzisiaj zły dzień, więc czarny obrazek szalenie mi odpowiada).
Użytkownik: caramel 04.12.2007 21:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Chcialam poruszyc temat: ... | maaagdusia
Jeśli już robić exlibris, to wspólny z małżonkiem, czy własny?
Mamy wspólne życie i wspólnotę majątkowę, ale są takie książki, które są tylko moje, osobiste. Niekoniecznie "kawlerskie".
Do większości książek męża też jakoś nie roszczę sobie pretensji.

Jak uważacie?

P.S. Rozmiar 6 x 9 cm jest odpowiedni?
Użytkownik: hburdon 04.12.2007 22:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli już robić exlibris,... | caramel
Własny, lepiej nie ryzykować. ;-)
Użytkownik: Bibliomisiek 08.01.2008 14:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Chcialam poruszyc temat: ... | maaagdusia
A ja używam takiego:
http://www.resetnet.pl/~misiek-st/inne/exlibris.jpg
Ma trochę "złożoną" strukturę, ale mam sporą rozpiętość tematyczną księgozbioru. Technicznie składa się z rysunków ołówkiem oraz fotografii; a wszystko dopracowane i połączone w całość w Photoshopie. Drukuję sobie na papierze samoprzylepnym, podobnie jak chyba Verdiana. Teraz pracuję nad exlibrisem Ukochanej, z postacią don Kichota. A na zaręczyny może zrobię nam wspólny, bo niektóre książki mamy "na spółkę".

Cudny jest exlibris Joasi :)))
Użytkownik: kaja_kicia 29.09.2010 13:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Chcialam poruszyc temat: ... | maaagdusia
Ja mam od niedawna swój ex libris. Mam spory zbiór starannie dobieranych książek i zamarzyło mi się oznaczyć je osobistym znakiem. Wykonałam rysunek, zeskanowałam go i posłałam do firmy wykonującej pieczątki z prośbą o odesłanie projektu do akceptacji (polecam takie postępowanie ponieważ są różni wykonawcy i czasem z naszego wymuskanego, wypracowanego projektu może powstać szkaradna plama atramentu). Odesłany projekt bardzo mi się spodobał - obecna technika pieczątkarska pozwala na bardzo wierne oddanie pierwotnego rysunku. Mój projekt to kot zwinięty w kłębek z "wpisanym w prążki na futrze" napisem "ex libris" oraz moim imieniem i nazwiskiem. Cały stempel jest nieduży - ok. 3 x 5 cm. Do tej pory wśród moich znajomych nikt nie ma swojego ex librisu. Mój Tata zrobił swój na wlepianych linorytowanych karteczkach. Polecam wykonanie własnego ex librisu! To wspaniała rzecz! Połączenie tradycji z nowoczesnością no i opowiada o właścicielu książki.
Użytkownik: Neelith 30.09.2010 20:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Chcialam poruszyc temat: ... | maaagdusia
Po trzech godzinach ślęczenia nad kartką, narysowałam! Aż mnie w grzbiecie łamie! Jutro lecę się zorientować, czy może z tego powstać jakaś sensowna pieczątka. Ten pomysł bardzo mi się podoba.

Wcześniej miałam exlibrisa ściągniętego z netu i lekko przerobionego na swoje potrzeby. Drukowałam do na papierze samoprzylepnym co było kłopotliwe i nie wychodziło zbyt ładnie. Poza tym to nie to samo co własny pomysł i rysunek ;)

Ciekawa jestem czego jutro się dowiem i ile zapłacę za pieczątkę. Nie mogę się doczekać efektów!
Użytkownik: Neelith 14.10.2010 14:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Po trzech godzinach ślęcz... | Neelith
No i mam pieczątkę! Wyszła całkiem ładnie, bardzo się cieszę z tego pomysłu.
Użytkownik: miłośniczka 14.10.2010 18:41 napisał(a):
Odpowiedź na: No i mam pieczątkę! Wyszł... | Neelith
Ja już mam. :-) Dostałam od mojego przyjaciela na urodziny. Jest fantastyczny. Przybijam go na każdej książce. :-) Co prawda nie ma napisu "ex libris", ale mnie to nie przeszkadza. Zresztą, być może kiedyś poproszę go, żeby to zmienił... Jak myślicie? :-)

Można go obejrzeć tutaj: http://www.facebook.com/photo.php?fbid=13691957096​27&set=a.1071634870792.2011152.1223750376&ref=fbx_​album
Użytkownik: Virvien 14.10.2010 19:30 napisał(a):
Odpowiedź na: No i mam pieczątkę! Wyszł... | Neelith
Że się spytam, czy cena jest przystępna?
Użytkownik: Neelith 14.10.2010 20:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Że się spytam, czy cena j... | Virvien
Zapłaciłam 70 zł. Pieczątka ma 4,5 cm szerokości czyli jest całkiem spora. 3,5 cm kosztowałoby jakieś 55 zł, wolałam jednak większą. Jak dla mnie to dosyć drogo, ale i tak warto. Zobaczymy jak to będzie z trwałością.
Użytkownik: Dr.Kafar 18.12.2010 05:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Chcialam poruszyc temat: ... | maaagdusia
Mój ex libris można obejrzeć tutaj:

http://www.talencik.info/inne/exlibris.jpg

Wymiary 8 x 7cm
Papier czerpany
Ręczna robota

Oczywiście robiony na zamówienie, ja sam nie posiadam takich zdolności kaligraficznych :D

Ex libris przyklejam tylko górną krawędzią do okładki (od wewnątrz). Ponieważ uważam, że ex libris to jednak coś, co powinno dać się usunąć z książki bez szkody dla niej.
Użytkownik: benten 18.12.2010 14:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Mój ex libris można obejr... | Dr.Kafar
Ja jako ex libris używam pieczątki, którą zrobiła dla mnie znajoma Japonka. Wiecie, oni tam używają stempelków zamiast podpisu, więc to małe kółko o średnicy 9 mm, a w środku katakaną napisane moje imię. Małe, więc można ze spokojem ducha podstemplować każdą książkę, a ja wiem, że moja.
Użytkownik: Idusia 29.10.2011 16:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Chcialam poruszyc temat: ... | maaagdusia
Ja w sumie exlibris dostałam na osiemnaste urodziny od mamy i jej partnera, projektowany przez Krzysztofa Kmiecia, na którego wystawie akurat byli i tak im przyszło do głowy. Ale przyznaję, że częściej mam go wydrukowanego na papierze samoprzylepnym, niż przyklejanego tak, jak się powinno ;) Tak czy inaczej cieszy mnie mocno już od lat kilku.
Użytkownik: TomaszG89 06.07.2013 21:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Chcialam poruszyc temat: ... | maaagdusia
Specjalnie się tu zalogowałem , aby się pochwalić własnym dopiero co nabytym ekslibrisem w formie pieczątki. Przyznam, wybrałem wersję ekskluzywną, w końcu raz się żyje. To taka forma inwestowania w siebie. No i sposób, aby moje książki częściej do mnie wracały. Miałem trochę obaw , czy oby na pewno pieczątka ex libris to dobry pomysł, w końcu może się źle przystawić. Ale niedawno usłyszałem audycję w Radio Trójka i tam był wywiad z właścicielem firmy, która się wyrobem pieczątek zajmuje. Trochę zajęło mi znalezienie ich strony, gdyż nikt nie pomyślał, aby w audycji go przedstawić. No ale trafiłem na nich , bo mają naprawdę pokaźną liczbę gotowych grafik. Część z gotowych plików graficznych , ale naprawdę dużo też oryginalnych wzorów ręcznie namalowanych . No i maja też bardzo duży wybór takich drewnianych pieczątek. Mi szczególnie spodobał się taki rzeźbiony z główka w kształcie konika szachowego. Do tego też w komplecie dostałem drewnianą poduszkę, na której jeszcze wygrawerowali mi moje inicjały. No a najfajniejsze, że dostałem u nich tusz w kolorze brązowym.adres strony żeby nie szukać tyle co ja Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: