Książka niesamowita. Anna Rice w swych "Kronikach" pokazała klasę, a "Wywiad z wampirem" jest na pewno dziełem wybitnym. Książka wciąga od pierwszych stron, w zasadzie od pierwszego zdania. Autorka wprowadza nas w świat wampirów. Zagadkowy, mroczny, zimny. Zapomnij o tym, co dotychszas sądziłeś, że wiesz o wampirach, bo nic nie jest takie, jakie się wydaje. A. Rice udowadnia, że to nie nieśmiertelności poszukujemy. Bo nawet nieśmiertelni za czymś tęsknią. Nie chodzi tu bynajmniej o krew.

"Wywiad z wampirem" jest opowieścią wampira Louisa o jego "życiu", pragnieniach, tęsknotach, klęskach, rozczarowaniach i niekończących się poszukiwaniach. W rozpaczy po stracie brata, przestaje dbać o życie, wszystko traci dla niego smak. Wtedy właśnie zjawia się Lestat. Piękny, zimny, egoistyczny wampir, który twierdzi, że za cenę śmiertelnego życia Louisa przywróci smak wszystkim rzeczom i pokaże prawdziwe piękno świata. Niestety, wraz z pięknem Louis poznaje największą brzydotę i okrucieństwo świata. Jego uczucia, coś, o czym niewielu wampirów jeszcze pamięta, nie pozwalają mu na delektowanie się swą nieśmiertelnością.

Polecam tę książkę, ponieważ nie jest to zwykła krwawa opowieść. Wszyscy bohaterowie mają niezwykłe charaktery i raczej żaden z nich nie jest postacią słabą.

Gorąco polecam również kolejne części cyklu, np. "Wampira Lestata".