Ala Makota - zwariowana nastolatka
Przeczytałam tę książkę dość niedawno. Jestem trochę starsza od tytułowej bohaterki, więc patrzyłam na Alę od trochę innej strony... Wydawała mi się nieco dziecinna i lekko stuknięta, ale nie zraziłam się. Koleżanki z mojej szkoły bardzo sobie chwaliły tę opowieść, więc postanowiłam sobie, że dokończę ją, gdyż stwierdziłam, że w każdej chwili może zdarzyć się coś, co zmieni moje zdanie na jej temat. Na początku książka nieco mnie nudziła i nie widziałam w niej nic fascynującego, ani choćby śmiesznego, ale z czasem wtopiłam się w cały świat krążący wokół warszawskiego osiedla i... sięgnęłam po następne części.
Ogólnie książka opowiada o perypetiach zwykłej nastolatki. Jej problemy są odzwierciedleniem kłopotów wszystkich dziewczyn w jej wieku, z tą różnicą, że świat Ali jest bardziej nieprzewidywalny, barwny i szalony.
Podobało mi się to, że Ala nie wyróżniała się za bardzo na tle innych rówieśników. Ot, co; zwykła nastolatka. Moim zdaniem, na tym polega prawdziwość i realizm tej książki. Bohaterka nie jest bajecznie bogata ani biedna, głupia czy też nieprzeciętnie mądra. Inne postaci też są jak wyjęte z prawdziwego życia: ze swoimi wadami i zaletami tworzą znakomite tło.
Zauważamy, jak czasem bzdurne i błahe są tragedie panny Makoty, a zarazem lepiej ją rozumiemy, poprzez zastosowanie narracji pierwszoosobowej. Ala przecież pisze pamiętnik...
Książka naprawdę mi się podobała, pomimo pierwszego wrażenia. Uważam, iż jest to polska wersja "Pamiętnika Księżniczki" - z tą różnicą, że tu nie ma niczego niezwykłego, a w tamtej mamy do czynienia z księżniczką.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.