Dodany: 07.11.2005 13:18|Autor: Anna 46
Najweselszy barak w obozie, czyli wesoły przyczynek do historii zniewolenia!
Bardzo krótko - bardzo serio:
Konferencja w Jałcie (luty 1945 rok) ustaliła powojenny porządek świata. Państwa pozostające (wbrew woli - bo nikt ich o nic nie pytał) w sferze wpływów ówczesnego Związku Radzieckiego nazywano o b o z e m państw socjalistycznych.
W PRL-u (Polska Rzeczpospolita Ludowa) w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku wprowadzono stan wojenny i władzę przejęła Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego. Stan wojenny zniesiono oficjalnie po 585 dniach, 22 lipca 1983 roku.
"Mikołajek w szkole PRL" został wydany w 1986 roku przez Oficynę Wydawniczą "Rytm" w tzw. drugim obiegu; jako politycznie niepoprawny na legalne wydanie nie miał szans! Pierwsze wydanie legalne - 1991 rok, Wydawnictwo Tenten (wszystkie cytaty pochodzą z tego wydania). W 1986 roku pani Maryna Miklaszewska-Chylak sygnowała utwór męskim pseudonimem Miłosz Kowalski. Tajemniczy "Masław" to syn Autorki - Mikołaj Chylak, wtedy dziesięciolatek, autor uroczych ilustracji.
Akcja książki przenosi nas w lata osiemdziesiąte ubiegłego wieku; stan wojenny już zniesiono, ale polska rzeczywistość jest szaro-bura. Mikołajek mieszka z rodzicami w Warszawie, chodzi do III klasy szkoły podstawowej i ma serdecznych przyjaciół.
Oto jego banda:
- Spytko - zakochany w Matyldzie; "wzbiera w nim wiosenne uczucie do niej" (rozdział "Dzień wagarowicza", str. 37),
- Masław - najlepiej w klasie rysujący; "ma najfajniejsze rysunki na ławce" (rozdział "Wizyta milicjanta", str. 11),
- Ziemomysł - syn prawdziwego ekstremisty (portret jego taty autorstwa Masława na str. 39; rozdział "Dzień wagarowicza"),
- Mściwój - "bardzo wolny w pisaniu" (jak wyżej, str.48),
- Pękosław - ma tatę badylarza i jest "najmniej z bandy uświadomiony" (jak wyżej, str.46); ma za to wideo!
- Kacper - zbierający puszki po piwie i pudełka po papierosach; najlepsze okazy pochodzą ze śmietnika ambasady USA.
Wart wspomnienia jest Krzesimir - syn milicjanta, na szczęście z drogówki! I Bożydarek - celer i prymus, ale może jeszcze coś z niego wyrośnie; ma fajnego dziadka. I okulary. Jest też kilka dziewczyn, zupełnie niegodnych uwagi poza jedną - Matyldą; gdyby była chłopakiem, można by się z nią bawić! Oczywiście jest i Pani; na tyle przyzwoita, że się rumieni, kiedy niepoprawne urwisy zadają niewygodne pytania. Dyplomatycznie zmienia temat bądź obiecuje odpowiedź w starszych klasach.
Banda Mikołajka to rezolutne i uświadomione politycznie gałgany - normalne dzieciaki, mimo koszmarnej rzeczywistości, w której praktycznie wszystko jest na kartki, a zdobycie żarówki graniczy z cudem. Gdzie rozmowy telefoniczne są kontrolowane, a "domowa konspiracja" jest źródłem nieporozumień i przezabawnych szyfrów.
Bohaterowie przygotowują się do wizyty milicjanta, obchodzą rocznicę wyzwolenia, idą z fletami na pałki (doskonałe!), wagarują, otrzymują dary od przyjaciół ze Wschodu, odwiedzają Mikołajka w domu (samo życie) i przygotowują się do lekcji historii.
Radosny nastrój książki podkreślają zabawne rysuneczki - warto uważnie pooglądać i poczytać napisy.
Nie trzeba nikomu wyjaśniać, jaki był pierwowzór książeczki. Francuzi mają swojego "Le petit Nicolas" - doskonale u nas znanego i lubianego. Nasz Mikołajek to nie plagiat!!! Autorka celowo posłużyła się tą postacią, żeby pewne sytuacje świadomie przerysować. Słowiańskie imiona podkreślają "polskość" utworu. Nasz Mikołajek przypomina, że mimo tragizmu sytuacji polityczno-ekonomicznej, ludzie nauczyli się od nowa śmiać. I śmiali się, choć czasem był to śmiech przez łzy.
Moje najmłodsze dziecko (18 lat), niegdyś "przymuszone" do Mikołajka, potem czytające samodzielnie i z uciechą, zapytane o opinię "tu i teraz", odpowiedziało: "Całkiem fajniutka. Przypomina w klimacie "Wspomnienia niebieskiego mundurka" (Kaczmarskiego). Młodsi mogą nie załapać wszystkiego...".
A ja mimo wszystko polecam młodym Czytelnikom. Mają przecież Rodziców i Dziadków świetnie pamiętających tamte lata... może i oni się skuszą i powspominają? Króciutki pobyt w "najwesejszym baraku w obozie" może być zabawny!
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.