Dodany: 19.08.2005 23:33|Autor: patka

Mieć najważniejszą rzecz na świecie, ale jej nie posiadać


Pierwszą książką Paula Coelho, po którą sięgnęłam, był "Alchemik"; książka jednak nie przemówiła do mnie, wręcz czułam się tą książką rozczarowana. Jednak nie poddałam się i sięgnęłam po następną pozycje tego autora, "Jedenaście minut".

Książka opowiada losy dziewczyny z egzotycznej Ameryki Południowej, która wylądowała w mroźnej ojczyźnie serów i zegarków - w Szwajcarii. Koleje losu sprawiły, że stała się tam prostytutką, prostytutką, która starała się za wszelką cenę nie zaprzedać swojej duszy.

Maria, bo tak ma na imię główna bohaterka, nie dopuszcza do swojego serca żadnego mężczyzny, co pomaga jej unikać rozczarowań, ale miłość jest uczuciem, które jeśli wywalamy drzwiami, wróci do nas oknem.

Tylko czy Maria będzie w stanie przezwyciężyć swój strach?

Uważam, że "Jedenaście minut" jest książką przeznaczoną dla każdego, gdyż jej przesłanie widzą nawet laicy.

Warto przeczytać tę książkę chociażby dlatego, by dowiedzieć się, co oznacza jej tytuł.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 80307
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: