Dodany: 14.06.2005 19:01|Autor: kaox

Redakcja BiblioNETki poleca!

Książka: Piaseczniki
Martin George R. R.

Po tysiąckroć - WARTO!


Wszystko dzieje się w świecie o nieznanych koordynatach, zwanym BALDUR, podobnym do nieco bardziej rozwiniętej technologicznie Ziemi. Znudzony posiadaniem wielu egzotycznych zwierzaków Simon Kress, mieszkający w podupadłym dworze na odludziu, postanawia poszukać urozmaicenia do swej kolekcji żywych stworzeń. Sokół padlinożerca na opuszczonej dzwonnicy, pełzacz przemykający się po zagrodzie w poszukiwaniu pożywienia, piranie w akwarium - nieco się znudziły właścicielowi. Kress udaje się do ASGARDU - największego miasta planety. Wiele tam sklepów z pociesznymi zwierzakami. Simon odwiedza jeden z nich, o egzotycznie brzmiącej reklamie. Nazywa się Wo&Shade. Jala Wo proponuje mu kilka ciekawych okazów, ale cyniczny i znudzony Simon poszukuje czegoś, czego do tej pory nie spotkał. Takim wyzwaniem dla jego kreatywności stają się piaseczniki - inteligentne stworzenia, które potrafią modlić się do swojego właściciela i budować jego podobizny. Piaseczniki w swoim pierwszym stadium rozwoju mają kształt owadzi, twardy egzoszkielet, i budują struktury społeczne nieco zbliżone do właściwych termitom czy mrówkom. Mają w przyszłości walczyć, zawierać pakty, sojusze... i mają się przeobrazić w sposób nieprzewidywalny...

Historia jest alegorią wielu przywar ludzkich - niecierpliwości, zawiści, niezdrowej żądzy rywalizacji. Simon - to ikona cynika, niespokojnego ducha, okrutnika. A piaseczniki są narzędziem sprawiedliwości. I naturalną zapłatą za popełnione czyny, przerażającą odmianą losu dla człowieka, który zabawiał się kosztem kolejnej rzeczy będącej dla niego ciekawostką i zaspokojeniem niezdrowej żądzy.

Piaseczniki - to oblicze sprawiedliwości, która powinna dosięgnąć wielu... To opowieść wciągająca, barwna, żywa, obrazowa. Posiada elementy horroru, mistyki i fantastyki. I niesie ważne przesłanie - warto nad nią nieco pomyśleć.

Mogę ten utwór polecić wszystkim czytelnikom - zalicza się do "wyższej półki" mimo nieskomplikowanego języka, akcji, przesłania.

I ta głębia... Można by w szkole takie lektury czytać...

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 22676
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 11
Użytkownik: Shadowmage 16.06.2005 14:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszystko dzieje się w świ... | kaox
Warto zwrócić jedynie uwagę, że powyższa recenzja traktuje o opowiadaniu "Piaseczniki" a w biblionetce ta pozycja funkcjonuje jako zbiór opowiadań - w którym zresztą jest kilka innych wybitnych utworów. Co nie zmienia faktu, że pozostaje mi się tylko pod nią podpisać, Martin to mistrz pióra i jeden z nalepszych pisarzy fantastycznych.
Użytkownik: cage 16.06.2005 21:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Warto zwrócić jedynie uwa... | Shadowmage
Oglądałem parę lat temu odcinek 'The Outer Limits' oparty na opowiadaniu 'Sandkings', gdzie w rolę Kress'a wcielił sie Beau Bridges. Mimo paru różnic i niewątpliwej krótkości dzieła (jak to serial, kilkadziesiąt minut), odcinek ten uważam za jeden z najlepszych jakie widziałem. Autorzy świetnie zbudowali atmosferę sytuacji: gdy Kress obserwuje tytułowe piaseczniki, śledzi ich pojedynki, ze zdumieniem odrywa swój piaskowy pomnik (stając sie niemal ich bogiem),i gdy w końcu zdaje sobie sprawę że jego 'króliczki doświadczalne' są one o wiele potężniejsze i inteligentniejsze niż mu się wydaje. Polecam.
Użytkownik: PanDzikus 17.06.2005 00:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszystko dzieje się w świ... | kaox
Na wypadek gdyby kogoś to zainteresowało to tu:

http://www.piaseczniki.prv.pl

jest strona fanów serialu "The Outer Limits"
Użytkownik: miron_niebrudny 18.06.2005 23:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszystko dzieje się w świ... | kaox
Opowiadanie przerażające i fascynujące.Przeczytałem je wiele lat temu w "Fantastyce" i jako jedno z nielicznych na zawsze pozostało w głowie.

Nie wiem czy to właściwe miejsce ale jesli forumowicze mogą pomóc to próbuję odnaleźć opowiadanie traktujące o odczuwaniu emocji drugiego człowieka. To taki pomysł z umieszczaniem detektora
emocji i mysli na karku jedego człowieka i przesyłanie do odbiorcy. Widziałem też film oparty na podobnym pomysle ale tytułu nie pamiętam ( coś jakby czepki zakładane na ogoloną głowę,nastepuje rejestracja przeżyć a potem inny człowiek może sobie to odtworzyć). Będę wdzięczny za podpowiedzi.
Użytkownik: Nightfalls 07.07.2005 01:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Opowiadanie przerażające ... | miron_niebrudny
ten film to nie czasem "Strange Days" (,,Dziwne Dni")?? co koleś chciał być nastolatką pod prysznicem? :P ale jak nie to i tak polecam

a Piaseczniki są zajebiste i to opowiadanie o Planecie Widm (zapomniałam nazwy, Mgły odchodzą o świcie czy jakoś tak) też, takie smutne aż sie popłakałam
Użytkownik: miron_niebrudny 19.07.2005 22:02 napisał(a):
Odpowiedź na: ten film to nie czasem &q... | Nightfalls
Tak! Ten film to właśnie "Dziwne dni" i w dodatku można było obejrzeć w TV przed 2 tygodniami. Dzięki za podpowiedź :)
A to opowiadanie o planecie widm to z grubsza o czym? Pozdrawiam.
Użytkownik: Nightfalls 19.08.2005 01:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak! Ten film to właśnie ... | miron_niebrudny
akurat jestem na nie swoim kompie ale akurat mam przy sobie :D

http://tinyurl.com/lqas5

a tu są Piaseczniki jakby ktoś był w potrzebie

http://tinyurl.com/zr6dq
Użytkownik: verdiana 09.05.2006 13:59 napisał(a):
Odpowiedź na: akurat jestem na nie swoi... | Nightfalls
Proszę, używaj http://tinyurl.com/ do wklejania długich linków.
Użytkownik: jimi 09.05.2006 12:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Wszystko dzieje się w świ... | kaox
Co mnie "urzekło" w tej recenzji, to dwa zdania:

"I niesie WAżNE PRZESłANIE - warto nad nią nieco pomyśleć."

I dalej:

"...zalicza się do "wyższej półki" mimo nieskomplikowanego języka, akcji, PRZESłANIA."

"I ta głębia..." jakoś mi nie pasuje do "nieskomplikowanego przesłania".

Przy pisaniu recenzji też warto nieco pomyśleć.

Pozdrawiam
Użytkownik: lukaszwych 29.09.2006 23:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Co mnie "urzekło&quo... | jimi
Nie czepiaj się, jak chcesz to napisz własną, konkurencyjną, lepszą recenzję. Ja osobiście wolę troche gorszą i żeby była niż "goły" tytuł książki. Pozdr.
Użytkownik: Sir Wolf 16.06.2012 13:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie czepiaj się, jak chce... | lukaszwych
Dlaczego ma się nie czepiać i dlaczego ma pisać własną? Jeżeli krytykujemy tu na forum jakąś książkę, to przecież pisarz nie odpowie "Napisz lepszą zamiast krytykować". Jeśli krytyka jest uzasadniona, to jest. A Autor tej recenzji faktycznie ma jakąś taką dziwną manierę... Dobry tego przykład: "w świecie o nieznanych koordynatach".
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: