Dodany: 10.08.2010 22:49|Autor: Lenin

Czytatnik: Słowa Lenina

Diuna (F. Herbert)


Pustynna planeta Arrakis. Stąd pochodzi narkotyk zwany melanżem. To nad nim sprawuje pieczę Gildia. To tej planety zarządcami byli Harkonnenowie. Teraz muszą opuścić to zabójcze miejsce i ustąpić ho Atrydom, pełnym dumy i honoru arystokratom, których gatunek jest na wymarciu. Baron Vladimir poczynił odpowiednie kroki, aby ta planeta wróciła do jego łask. W tym celu postarał się o zniknięcie bez śladu potomka księcia Leto, młodego Paula. Chłopak wykazywał bowiem zadziwiającą więź z lokalnymi Fremenami. Jednak plany doskonale mają to do siebie, że zawsze pojawia się w nich luka, zazwyczaj chodzi o zwykły czynnik ludzki, tutaj jednak poziom jest podniesiony o wiele wyżej. Paul, zwany przez tubylców Muad'Dibem, ma szansę być mesjaszem. Książka ta w świetny sposób pokazuje, jak, dzięki wielopokoleniowym planom Bene Gesserit można było stworzyć religię, a przynajmniej jej podwaliny. Dzięki tym palnom i różnego rodzaju działaniom misjonarskim tworzyły sobie ewentualny grunt, gdyby kiedyś wylądowały na danej planecie. A ich plany eugeniczne sięgają daleko, daleko w przyszłość. Zaskakującą cechą książki są wykorzystane elementy religii muzułmańskiej, przy chodzi tu raczej o naleciałości słowne, które po prostu nadają terminom egzotycznego posmaku. Nie zmienia to faktu wizjonerskiego wręcz spojrzenia autora, który użył w swojej książce słów kojarzących się z Islamem, a nie z Buddyzmem, który był bardziej popularny. Do tego motywu powstawania religii oraz kreacji zbawicieli, dorzucono długofalowe prace terramorfogeniczne, co w tłumaczeniu ludzki oznacza - prace, których celem jest zmiana charakteru palnety, przekształcenie jej w środowisko zdolne do życia dla człowieka. Na Arrakis te prace mają zupełnie inny charakter, jednak to wciąż połączenie ekologii i inżynierii planetarnej. Pomimo tych moich reiligijno-naukowych wywodów książka jest świetną lekturą, czyta się doskonale wręcz, trzeba tylko przebrnąć przez początek i połapać się w tych wszystkich tytułach, zależnościach i pokrewieństwach. Po opanowaniu tej kwestii, lektura zaczyna cieszyć.

5/6

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 494
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: