Dodany: 18.09.2017 21:48|Autor: Ewangelina

Nowa wersja baśni o Aladynie


Jako dziecko uwielbiałam baśnie i muszę przyznać, że to zamiłowanie pozostało. Teraz bardzo chętnie sięgam po powieści w ich klimacie, inspirowane nimi, odkrywające je na nowo itp. Kiedy usłyszałam o powieści "Zakazane życzenie", czułam, że może mi się spodobać, gdyż bazuje na baśni o Aladynie i jego zaczarowanej lampie. Czy spełniła moje oczekiwania i rzeczywiście ukazuje tę historię w nowy i ciekawy sposób?

Zahra siedzi w lampie już od pięciuset lat i powoli traci nadzieję na uwolnienie. Któregoś dnia odnajduje ją jednak Aladyn, młody złodziejaszek. Ma do dyspozycji trzy życzenia, a każde niesie za sobą pewne konsekwencje; chłopakowi zależy przede wszystkim na zemście za śmierć ojca, później do listy mogłaby ewentualnie dojść księżniczka Kaspida. Tymczasem Zahra otrzymuje od króla dżinnów możliwość uwolnienia z lampy już na zawsze, musi tylko odpowiednio pokierować życzeniami Aladyna, a potem wykorzystać sytuację. Niestety, wkrótce odkrywa, że zaczyna się w nim zakochiwać, choć nie wolno jej... Czy Zahrze uda się uchronić chłopaka przed losem, jaki spotkał niegdyś Roszanę, jej śmiertelną przyjaciółkę? Czy nie dopuści do wypowiedzenia zakazanego życzenia? Czy kosztem Aladyna uwolni siebie?

Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się, że książka okaże się aż tak dobra. Co prawda na początku jakoś nie całkiem potrafiłam się wciągnąć w tę historię, miałam wrażenie, że jest napisana bardzo prostym stylem osoby początkującej, choć kilka opisów mnie pozytywnie zaskoczyło. Później jednak było już tylko lepiej. Akcja na dobre się zaczęła i z zapartym tchem śledziłam, co się dalej wydarzy. Historia wcale nie okazała się prosta, dużo wątków całkowicie się pogmatwało, a bohaterowie doprowadzili do sytuacji, z której praktycznie nie było wyjścia. Wprost nie mogłam oderwać się od lektury i jestem zaskoczona tak wielką pomysłowością autorki. Co do stylu, owszem, nie jest on jeszcze idealny, ale lepszy, niż wydawało mi się na początku. Jessice Khoury udało się tak opisać wszystkie sytuacje, miejsca, bohaterów, że miałam wrażenie, iż jestem tam i przeżywam wszystko razem z nimi. Niesamowite. Brawa także za świetnie skonstruowane dialogi oraz wspaniałe opisy przemian dżinna, które mnie dosłownie oczarowały.

Książka tak bardzo mnie zachwyciła również ze względu na emocje, których jest tam cała gama. Wypływają z każdej strony i wręcz dotykają czytelnika. Poza tym autorce udało się świetnie stworzyć chemię między bohaterami. W każde uczucie, które pojawia się w tej powieści, można bez problemu uwierzyć. Nie ma żadnej sztuczności, przesady, cukierkowości. Każda scena w "Zakazanym życzeniu" jest przemyślana i mocno oddziałuje na osobę, która ją czyta.

Autorce należą się również brawa za wykreowanie interesujących bohaterów, którzy nie irytują czytelnika i są bardzo wiarygodni. Poza tym targają nimi różne emocje i uczucia, często skrajne. Nie są ideałami, zawsze postępującymi właściwie. Błądzą, popełniają błędy, walczą z przeszłością i walczą o przyszłość. Szczególnie mam tu na myśli Zahrę, Aladyna oraz Kaspidę. Postacie drugoplanowe są już bardziej podzielone na dobre i złe, ale to mi nie przeszkadzało, zresztą w tradycyjnej baśni byłoby wręcz całkowicie normalne.

"Zakazane życzenie" jest nie tylko pasjonującą, pełną przygód i intryg baśniową historią, lecz również powieścią o uczuciach, które mogą doprowadzić do nieszczęścia. Poza tym zajmuje się też kwestią wolności. Czy można ją uzyskać za wszelką cenę? Bohaterowie stoją także przed problemem lojalności, postępowania zgodnie z zasadami moralnymi, z własnymi uczuciami, z decyzjami, których nie można odwrócić. Powieść stawia również pytanie, czy miłość rzeczywiście może mieć niszczycielską moc? I czy można przed nią uciec? Uświadamia nam też, że nie można mieć wszystkiego, co się chce, bowiem każde pragnienie wiąże się z jakimiś konsekwencjami, których początkowo sobie nie uświadamiamy.

"Zakazane życzenie" polecam wszystkim wielbicielom baśni, fantastyki, historii pełnych akcji i przygód oraz uczuć. To wzruszająca powieść, która wcale nie przypomina typowych książek o zakazanej miłości między człowiekiem a istotą nadprzyrodzoną. Znajdziecie w niej coś więcej. Właściwie wydaje mi się, że na jej podstawie mógłby powstać naprawdę dobry film, bo bardzo oddziałuje na wyobraźnię i ciekawie wypadłaby na ekranie.


[Recenzję opublikowałam również na swoim blogu i portalu granice.pl]


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 243
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: