Kiedyś powstaną o tym metry i kilkogramy książek. Rozpoczął się brexit. Około godziny 13 brytyjski ambasador Tim Barrow wszedł do gmachu Rady Europejskiej w Brukseli. W ręku trzymał czarną walizkę z listem premier Theresy May do przewodniczącego Rady Donalda Tuska. Sześć stron.
„23 czerwca zeszłego roku mieszkańcy Wielkiej Brytanii zagłosowali za opuszczeniem Unii Europejskiej... decyzja nie oznacza odrzucenia europejskich wartości, Londyn nie zamierza Unii szkodzić i życzy jej jak najlepiej. Chce jednak iść swoją drogą...Niniejszym, w związku z art. 50 traktatu europejskiego, informuję o zamiarze opuszczenia UE przez Zjednoczone Królestwo..."

31.03.2017 Wlk Brytania próbuje połączyć sprawy rozwodowe z ustaleniem nowych zasad już po. Nie będzie na to szans. Najpierw rozwód, potem traktaty. Łatwo nie będzie z Michelem Barnier - główny negocjator. May dołączyła do grupy jak mówią twardogłowych - najpierw rozmowa o pieniądzach. Szkocja przygotowuje się do referendum w sprawie Unii, nad którym zaczęła się zastanawiać też Irlandia Pn.
W Stanach Ivanka Trump otrzymała oficjalną posadę w Białym domu - rola, funkcja - doradca ojca. Jak sama mówi jej zadaniem będzie "szczerze ojcu doradzać".
W Polsce bz, czyli więcej chaosu, wpadek i wypadków. Zaczyna się mówić, że obóz rządzący przekroczył tzw. "linię obciachu". Cóż z tego? Moim zdaniem strach przed oddaniem władzy będzie tam większy i może doprowadzić do jeszcze głupszych postępków. PGE sprzedało Exatel (zarządza strategiczną siecią światłowodów, głownie przedsiębiorcy i administracja państwowa oraz obsługuje główne węzły na naszych granicach). W imieniu Skarbu Państwa sto procent akcji zostało zakupionych przez min. Macierewicza. Powstanie Narodowy Operator Sieci Stategicznych. Pieniadze PGE przeznaczy na przejęcie bankrutującego Katowickiego Holdingu Węglowego i zakup elektrociepłowni od EDE. Przekładamy pieniądze z kieszeni do kieszeni i będzie się do czego podłączyć na sztywno, bez kłopotów i proszenia.

2.04.2017 Instytucjonalność jest gwarantem stabilności państwa, wspólnoty. Dobre, dojrzałe instytucje pozwoliłyby nam uniknąć i przetrwać szaleństwa obozu rządzącego. Dlaczego ta władza jest taka głupia i je niszczy? Cała historia świata wskazuje na to, że przez instytucje można rządzić wg prawa. Sami wpadają w pułapkę i Polskę zepchnęli na peryferia. Na Zachodzie ludzie przecierają oczy ze zdziwienia. Czy to jest ta społeczność, która walczyła o wolność i godność? Czy to są ci sami ludzie, ktorzy potrafili bezkrwawo przeprowadzić swój kraj do Uni, do grona starych demokracji? Pomimo bólu zachowaliśmy ciągłość i wspólnotę. A teraz?

Niszczymy to, co osiągnęliśmy, zawracamy historię. Koncepcje zarządzania przez konflikt zdezaktualizowały się. To nie jest tak, że poprzez konflikt można wydobyć narodowość, tożsamość społeczeństwa. Błędy popełnione przez innych można naprawiać, a nie potępiać w czambuł. Kiedy podpala się trawę to pozostaje po tym jałowa ziemia, nie ma tam niczego, ani żyjątka, ani próchnicy.
Zarządzanie przez strach, przez lęk, wracamy do czasów komunizmu. Świat się nie zawali lecz szkoda pieniędzy, zaangażowania wielu, pracy, nas samych. Niestety zakorzenienie demokracji jest u nas płytkie. Byliśmy peryferiami i nimi pozostaniemy, bufor bezwolny pomiędzy wschodem i zachodem.
Edukacja - cóż pośpiesznie wprowadzona reforma zemści się chaosem i kolejną biedą nauczycieli. Kogo to obchodzi, że 40% nauczycieli jest przeciw reformie i sposobowi jej wprowadzania. Na tapecie w ministerialnych komisjach ważą się losy reformy uczelni. W dwóch z trzech projektów są zapisy o ograniczeniu samorządności uczelni. Za dużo demokracji szkodzi - powiadają - i na to remedium jest jedno - ciała poza uczelnią, które bedą wybierały rektorów i dziekanów. Ciało będzie umocowane przy samorządach, przy wojewodach i będzie składało sie z polityków, urzędników i przedsiębiorcach. Partia rządzi i lepiej wie, kto będzie dobrym rektorem.

Wolność - dziwne słowo: przy ustawie Szyszki oznacza "wolność Tomku w swoim domku"; przy obsadzaniu spółek giełdowych - zatrudnij i daj jeszcze samochód, ma kompetencje, ponieważ jest nasz; przy reformie gimnazjalnej - przecież będą wybory samorządowe i musimy w tym roku wprowadzić reformę, aby zwalić na samorządy ten chaos; przy pigułce antykoncepcyjnej - twój stosunek jest już naszym, polskim ewentualnym dzieckiem; przy korniku w Puszczy Białowieskiej - musimy ją uregulować, przecież nie można pozwolić, aby rosła sama, a żeby nie popełniono przy tym błędow przekazujemy sześć milionów panu Sakiewiczowi na ekologiczną fundację ochrony Puszczy Białowieskiej i wsadzimy tam swoją córkę - przecież rodzina najlepiej dopilnuje.
A przecież wolność wiąże się z odpowiedzialnością - ściśle. Podejmuję decyzje i ponoszę za nie odpowiedzialność w swoim życiu, a kiedy kreuję życie innym to przecież też.

4.04.2017 Profesor Mikołejko mówi o banku gniewu, którego zasoby zaczęły odkładać się w momencie powstawania mitu smoleńskiego. Kaczyński deponuje tam kolejne aktywa. Pierwszy raz widziałam profesora na antenie tak emocjonalnego, kiedy spostrzegł to wycofał się na neutralne pozycje.

Czarny protest otrzymał nagrodę radia TOK FM imienia Anny Laszczuk. Przy okazji dowiedziałam się, że w tym roku Min. Sprawiedliwości zmieniło sposób aplikowania o finansowanie i Niebieska linia wypadła, ponieważ "zdalne sposoby pomagania są nieskuteczne" - takie wyjaśnienie podano. Od poniedziałku będzie działać - uruchomiono zbiórkę w internecie i pomogli sponsorzy.

Nasza Konstytucja jest niedobra - słów brakuje, jest komunistyczna - też słów brakuje. Wystarczy przeczytać obie preambuły tej naszej i komunistycznej. Powoli przebijają się informacje o projektowanej na wrzesień ustawie ograniczenia samorządności polskich uczelni. Na Węgrzech Orban ogranicza prawa Uniwersytetu Środkowoeuropejskiego - niezrozumiałe.

W Syrii użyto broni chemicznej. Kiedyś Obama powiedział, że to nieprzekraczana dla USA linia. wszystko jest do przekroczenia. Jak te trzy małpy zasłoniłabym oczy, uszy i usta.

6.04.2017 Zmieniono dyrektora muzeum II wojny światowej w Gdańsku, został nim dr Karol Nawrocki. Jego pierwsza decyzja - wstrzymać sprzedaż internetową biletów. Należy to rozumieć - zmieniamy wystawę i muzeum przemianowuję na Pamięci Bohaterów Wyklętych.
Ustawa o KRS jest czytana w sejmie, zmieni ustrój naszego państwa. Koniec trójpodziału władzy.

8.04.2017
Muszę dopisać a'propos muzeum - przyczyna wstrzymania sprzedaży jest inna, zgoła prozaiczna - nowe muzeum nie jest jeszcze zarejestrowane, brak KRSu i NIPu. Kłania się pośpiech. Czy jest, potrzebny aż taki?
Bardzo ciekawa odpowiedź prof. Friszke na kolejne listy zarzutów, które formułuje Cenckiewicz w stosunku do Wałęsy. Wygląda na to, że nasz pan doktor nie czyta dokumentów i książek, nie zestawia źródeł oraz nie jest tak rzetelnym historykiem, jakby się wydawało. Po prostu udowadnia swoją tezę.

13.04.2017 Węgrzy wyszli na ulice w obronie uczelni Sorosa. 70 000 tysięcy, nieprawdopodobne. No, nie spodziewał się tego Orban zupełnie. Co więcej jej zamknięcie (już przegłosowane) wraz z budowaniem społeczeństwa narodowego (plakaty dotyczące tzw. konsultacji narodowych „Powiedz 'stop' Brukseli!”) miały zapewnić mu sukces w wyborach za rok, przynajmniej taki był plan, który się właśnie posypał. Protestu Stanów w tej sprawie też się nie spodziewał - a gdzie polityka izolacjonistyczna Trumpa, którą tenże ogłosił. W pośpiechu odwołano ambasador Węgier w Waszyngtonie, ponieważ ona piwa nawarzyła.
Jakie to typowe, myśleć o innych instrumentalnie. Wszystko da się zmanipulować, część społeczeństwa załatwić indoktrynacją i duchem narodu, a część po prostu kupić. Wystarczy tylko powtarzać, że wszystko jest dobrze, że myślimy, że dbamy, ze weźmiemy pod uwagę. Hura mamy dobrego ojca!
Trzecia władza w Polsce dogorywa. Trybunał jest pustą wydmuszką. Dyrektorzy sądów już zatrudnieni (ustawa weszła), KRS jeszcze się warzy w sejmie, a ustawa o prezesach sądów jako projekt poselski właśnie zaczęła się procedować. Czyli sądy mamy z głowy, przechodzimy na ręczne sterowanie władzą sądowniczą przez Prokuratora i ministra sprawiedliwość Ziobro. Dobry timing w skali rocznej.
Samorządy - pomalutku. Teraz odetniemy je od pieniędzy (regionalne fundusze strukturalne, scentralizujemy - a że przy okazji zablokujemy płynne ich wydawanie i rozliczanie inwestycji to nic, przecież samorządowcy jako odpowiedzialni w większości ludzie prosić się będą musieli, a jeśli coś zawalimy to zrzuci się na nich, co nawet może przysporzyć nam punktów w wyborach za rok). Ustawę zaś przeproceduje się bliżej lata.
Potem odsapniemy, sierpniowe wakacje i póżną jesienią media. To niesłychane jak ci Niemcy zemścili się na Misiewiczu.
Właśnie zaczyna się wymiana w RIO (Regionalne Izby Obrachunkowe). To niesłychane, że nie znaleźliśmy żadnych afer w samorządach. Znaczy RIO muszą być w układzie, wiec rozpoczynamy kadrówkę w RIO.

14.04.2017 Wczoraj odbyła się uroczystość powitania wojsk NATO w Orzyszu. Oficjalna uroczystość: prezydent, minister obrony - Macierewicz. Żołnierze - w połowie wojska NATO i pułk rumuński, reszta to polskie siły zbrojne - stali siedem godzin w deszczu, nawałnicy, wietrze, bez posiłku i napojów. Najgorzej miała piechota. Stali w szyku od godz 9. Po co, who knows? Amerykanie zachęcili Polaków do podłączenia się do "zabijania czasu" przez pogaduszki, podśpiewywanie itp. Macierewicz spóźnił sie ponad godzinę, ponieważ konferował na Nowogrodzkiej w obronie swojego pupila (Misiewicz).
"...Kiedy głównodowodzący sił NATO w Europie, czterogwiazdkowy amerykański generał Curtis Scaparrotti, został poproszony o wystąpienie – jako piąty w kolejności po polskim dowódcy generalnym, prezydencie RP, ambasadorze USA i polskim ministrze obrony – zrezygnował z przygotowanego przemówienia. „Z szacunku dla tych żołnierzy przede mną nie użyję tego przemówienia, które mam. Skrócę je, żebyśmy mogli skończyć...”.
Kompletny brak szacunku dla żołnierzy. Jaką rangę miała dla Macierewicza ta uroczystość?
Nie mam słów. Biedna Polska, biedni my. To mały, tchórzliwy człowiek. Chciałabym zapomnieć o tym, jak zachowywał się tuż po informacji o katastrofie w Smoleńsku, o zamkniętym wagonie i panice, krzykach, że zabiją go Rosjanie. Od ministra Obrony Narodowej wymagałabym zimnej krwi i nie poddawania się panice. Boję się, że Obrona Terytorialna to jego janczarzy. W WATcie, wieczorem w dniu rocznicy katastrofy smoleńskiej przemknęła mi przez głowę myśl, że te jednostki składają swego rodzaju przysięgę wierności oraz mogą być i jego, i PISu ubezpieczeniem, zabezpieczeniem. Okropna myśl.
Chyba śnię, to nie może być rzeczywistość - włączyłam tv i co słyszę. Wczoraj trójka partyjna wyrzuciła "Misiewicza" z partii w uzasadnieniu podając, że tenże nie ma kwalifikacji zawodowych do pracy w spółkach skarbu państwa i administracji publicznej. Po czym Misiewicz przepraszał społeczeństwo. Nie wierzę w to, co słyszę. Przecież to kompletny obłęd. Po pierwsze za zatrudnianie Misiewicza winny jest Macierewicz, a partia PIS nie ma prawa wypowiadać się o czyichś kwalifikacjach, toż to komuna w czystej postaci.
Kolejna wiadomość to wypowiedź szefa komisji smoleńskiej p. Berczyńskiego o jego drodze do zostania przewodniczącym tej komisji - zaprzyjaźnił się z Macierewiczem, a przy okazji dodał, że to on zablokował Caracale. Brzmi megalomańsko lecz niestety prawdopodobnie.

No, może warto było włączyć tv: nie widziałam, że w Kolumbii toczy od ponad pół wieku wojna domowa. W tej chwili trwa kruchy pokój, na jesieni odwiedzi Kolumbię papież. Negocjacje pokojowe toczyły się w Hawanie od kilku lat. Komendanci są jak z początku dwudziestego wieku. Muszę obejrzeć ten reportaż. Noc z 14 na 15 kwietnia to dzień zatonięcia Titanica.

20.04.2017 Moja osobista prasówka. Wczoraj Tusk spędził ponad osiem godzin w prokuraturze - przesłuchiwanie. Trochę śmiesznie, że jedynie ręczny zapis zapewnia poufność. Cieszę się, że demonstracyjnie przyjechał do Wwy pendolino, że chodził, biegał po Sopocie bez obstawy, że stara się nie korzystać z atrybutów władzy, nie nadużywać murów. Zamiar polityczny jest czytelny.
Zastanawiam się, jaka większość jest potrzebna do postawienia pod Trybunałem Stanu i czy PIS ją ma. Jeśli tak, to możemy się tego spodziewać w przyszłym roku. Zakusy na postawienie pod więziennym pręgierzem polityków PO, PSL i samorządowców są duże. Obstawiam końcówkę roku i przyszły jeśli uda się PiSowi wprowadzić zmiany ludzkie do KRS, przekazać władzę sądowniczą w ręce Ziobry i zamienić w bezwolną pacynkę Sąd Najwyższy. Planuje się całkowitą wymianę W SN - 93 lub 94 osoby. Wyznaczony przez Ziobrę prokurator sporządzi akt oskarżenia, a wybrany przez niego sędzia osądzi.

Zebrano 910 tysięcy podpisów pod zatrzymaniem reformy gimnazjalnej - ciekawe, czy władzy wystarczy czasu i odwagi do przeprowadzenia referendum. Pani minister Zalewska lekko zasłania się opinią PKW - ma ocenić, czy to możliwe.

We Francji nic nie przesądzone. Jeśli wygra Le Pen będzie to oznaczało koniec Unii. Zabawne - mój kuzyn we Francji jest zwolennikiem programu Le Pen. Dlaczego - "niechaj się ten system elit zawali, jej program jest ciekawy, najlepszy i najważniejsze, aby zatrzymać tę falę immigrantów". Sam przecież jest imigrantem. Jego sąsiadka - burguaise zgadza się z nim odnośnie programu Le Pen lecz na szczęście będzie głosowała inaczej i tłumaczy jemu, że nie można inaczej, że nie ma wyjścia. Eh, Polacy za granicą. Dwie godziny mu klarowałam, a on nic tylko o o tym, że islam nas zaleje, że ta religia ma wdrukowaną przemoc, że inni powinni dostosować się do kultury kraju, w którym zamieszkali. Z ostatnim się zgadzam. Odpowiedź na pytanie co dalej go nie interesuje. Po prostu jakoś to będzie.
Z mini ciekawostek - min. Macierewicz tworząc komisję smoleńską starał się na różne sposoby - przekupstwo, zastraszenie - zwerbować do niej członków komisji Laska lub Milera. Dzisiaj Macierewicz ugiął sie pod ciężarem opinii publicznej i odwołał prof. Berczynskiego z funkcji przewodniczącego komisji (tj. profesor sam zrezygnował?). Pewnie zaważyła nieostrożna wypowiedź o Caracalach. Inna nieostrożna wypowiedź - minister z kancelarii prezydenta pochwalił się o zatrudnieniu około trzech tysięcy heiterów w trakcie kampanii 2014/2015, obecnie pracuje około ośmiuset.

24.04.2017 Macron wygrał w pierwszej turze z Le Pen. To niczego nie przesądza. Mój kuzyn koniec końców oddał głos na Melenchon - pomogli rodzice. Macron lepszy dla Europy, ponieważ Unia się nie rozpadnie lecz dla Polski to, jak mawiał dziadek gance gal przy nieroztropności PISu.
Bardzo martwi mnie niewidoczna walka o NGO'sy. Dopracowaliśmy się transparentnych kryteriów i teraz klapa - powrót do naszych, podzielających nasze poglądy.

27.04.2017 Smutek. Pani Anna Strężyńska, z którą czasem się nie zgadzałam w jej neoliberaliźmie, lecz ceniłam za niezależność poglądów i odwagę, zabrała głos - nie wytrzymała. Cały czas zastanawiałam się jak ona to wytrzymuje.
We Francji "lata" hasztag, aby zbojkotować drugą turę wyborów - zobaczymy, co z tego wyniknie. Trump pobrzękuje szabelką w stronę Korei Pn, a May zwiera szyki. A nasi posłowie z obozu rządzącego jako nieliczni wspierają Erdogana - w tym kraju siedzi w więzieniu 150 dziennikarzy, o reszcie łamania prawa nie wspomnę. Unia próbuje zawalczyć o uniwersytet Środkowo-Europejski w Budapeszcie.

W szpitalu MSWiA w Wwie wywalono całe kierownictwo, mieli "na pieńku" z ministrem Ziobro od czasu dr G. Ponieważ sondaże PISu spadły to "kadrówka" musi zadziać się niestety szybciej - więcej naszych ludzi, szczególnie tam, gdzie coś można ugrać, zyskać. Po "trupach", po kompetencjach. Ważne jest kogo znam i kto mnie popiera. Ciągłości żadnej, a przecież to ważne. I to nierealistyczne parcie na efekt "wow", czyli w dwa tygodnie muszę się wykazać. Eh. A w kwestii modelowania zachowań to minister Zalewska odwiedzając szkołę naturalnie stanęła na miejscu dla niepełnosprawnych - dlaczego znaki nie są ważne.

1.05.2017 Nie wiedziałam, że w policji ostał się tylko jeden stary generał po krótkim okresie urzędowania (dwa miesiące) komendanta policji Maja. Szybko mu poszło. Odbył się zjazd związku zawodowego policjantów. Nastroje słabe, ponieważ resort chce dopuścić możliwość zawiązania innych związków zawodowych w policji. Zasadą we wszystkich policjach zachodniego świata jest zgoda na jeden związek zawodowy. Czyżbyśmy chcieli być w awangardzie?
Warunki brexitu po stronie Uni są trzy najważniejsze: najpierw rozwód potem warunki nowej współpracy, 60 miliardów do zapłacenia (zobowiązania), kwoty i warunki pobytu obywateli Uni w Wlk Brytanii (trzy i pół miliona).
Zmarł Wiktor Osiatyński. Wspaniały, bardzo mądry człowiek. Socjolog, prawnik, feminista, były alkoholik, który wspierał wielu. Jego książka o prawach człowieka to konieczny kanon na XXI wiek. Jego zapiski o tym jak powstała nasz obecna konstytucja - fascynujące. Te dyskusje, strony, kompromisy.
Ostatni nr Polityki jest kapitalny. Mowa-agitka (wynik niestrudzonej pracy spin doktorów) - zabawa w słówka jak dodawanie końcówek erofile, kodomici, federaści, eurokołchoz. Sama zresztą "Dobra zmiana" to majstersztyk. Na pewno będzie podawana jako przykład w podręcznikach marketingu politycznego, podobnie jak "Yes" Kennedy'ego, czy "Yes, we can" Obamy. To niesamowite, że z jednej strony słowo jest tak słabym narzędziem zmiany w relacjach indywidualnych, rozmowie, a może być tak potężne w kontakcie ze społecznością i kształtować przekonania. Może to chodzi o skrót, przymus/konieczność kategoryzacji nasilający się z powodu złożoności świata i szybkość. Poza tym artykuł odczarowujący Marksa, może wreszcie przebije się fakt iż przede wszystkim był filozofem i jakie były jego poglądy. Amerykanie w Żaganiu - ciekawy i niestety smutny art. O konsekwencjach ustawy inwigilacyjnej.
Przeczytałam przed chwilą - straszliwe słowa Prezydenta o winie dzieci i wnuków osób, które miały rodziców partyjnych oraz o konieczności ich rozliczenia. Czy winy ojców przechodzą na dzieci i wnuki? Czy można bezkarnie takie rzeczy mówić? Przecież to nie jest gra, to nie jest zabawa i rozstawianie pionków na planszy. Kiedy zamykam oczy widzę grekokatolickiego kapłana przemawiającego w filmie Wołyń (tego złego) odprawiającego i błogosławiącego tłum z siekierami i kosami zgromadzony w świątyni. Pani Kempa chwali się ustawą dezubekizacyjną - winni zostali ukarani. Jacy winni? Odpowiedzialność zbiorowa? Obejmująca też straż pożarną? Przedstawicieli władzy ogarnia szaleństwo. Kolejny obraz to rewolucja francuska.
Uciec od tych obrazów. Jest słoneczny dzień.

3.05.2017 Ciąg dalszy nastąpił. Prezydent rzuca hasło referendum w sprawie nowej konstytucji uzasadniając je nierównością i brakiem wolności panoszącym się w obecnej. Bzdury. Nie to akurat jest jej mankamentem.
Macron zestawia Kaczyńskiego z Orbanem i Putinem. Minister Waszczykowski wyrzuca konsula Meksyku za nieprzyjęcie medalu, ktory chciał mu ofiarować i zawiesza konsula honorowego Kanady (żonę Berczyńskiego).
Debata Le Pen - Macron gorąca, dziennikarze się nie liczyli. Jeśli wygra Le Pen to we wrześniu referendum ws wyjści ze strefy Euro i powrót do francuskiej waluty. Wizja, ktora roztaczają przywódcy antyestablishmentowych ruchów to unia złożona z grupy małych państw negocjujących pomiędzy sobą warunki w poszczególnych kwestiach. To już było i szczęśliwie się nie skończyło.

8.05.2017. Wygrał Macron, zostanie prezydentem. Wspaniale dla Unii, ponieważ będzie trwać. Jego żona jest starsza od niego o dwadzieścia cztery lata - to niezwykłe, łamie stereotypy. Mogło się zdarzyć tylko we Francji. Macron jest tajemnicą ale był asystentem Ricuera, filozofa, jednego z największych w XX wieku, to on napisał "Symbolikę zła".
Premier Norwegii nie zgadza się na dysponowanie przez nasz rząd pieniędzmi z tzw. funduszu norweskiego i odebranie kontroli nad nimi Fundacji Batorego. Cały rok już trwa ta przepychanka. Co jest solą dla naszej władzy "...rząd wyrażał niezadowolenie, że pieniędzmi dysponuje organizacja krytykowana za wspieranie organizacji lewicowych, LGBT, liberalnych i feministek, norweska premier pozostaje nieugięta. – Sektor obywatelski nie może być kontrolowany przez państwo – twierdzi Solberg...". Całe szczęście, że jesteśmy w Unii.

11.05.2017 Ciekawy projekt Sychrotron Sezam (Sesame), niedługo oficjalna inauguracja. Pod auspicjami ONZ naukowcy z Iranu, Pakistanu, Egiptu, Turcji, Palestyny, Cypru oraz Izraela spróbują powołać do życia wspólny projekt, ponad narodowościami i religijnymi podziałami, wzorowany na europejskim centrum naukowym CERN. Na czele rady zarządzającej stanie prof. Sir Chris Llewellyn Smith, były dyrektor CERN. Miejsce - Jordania
"...Synchrotron? Służy do przyspieszania strumienia cząstek przy użyciu pola elektrycznego. Odpowiednia synchronizacja pola magnetycznego utrzymuje cząstki o zwiększającej się energii kinetycznej na odpowiedniej orbicie kołowej. CERN powołany w Europie też miał pomóc w nawiązaniu współpracy pomiędzy zwaśnionymi stronami..."

Wystąpienie sędziego TK (prof. Morawski) w Oxfordzie na konferencji naukowej (niesędzia, wybrany na zajęte miejsce). Niesłychane! Reprezentował rząd polski, chociaż nie powinien i powiedział o królującej korupcji i dowodach na nią: czołowi politycy, sędziowie TK, KRS, komisja wenecka to przyjaciele prof. Rzeplińskiego; o naszej konstytucji, że jest niejasna, legislacyjny dramat; nasza tradycja jest tolerancyjna, czego dowodem jest brak ścigania homoseksualistów, chociaż rząd jest przeciwko nim. Rząd PIS naprawia ten korupcyjny stan rzeczy wprowadzając przepisy ją ograniczające. Straszne. Taka kompromitacja powinna zostać napiętnowana przez środowisko akademickie, które reprezentuje. Poza tym powinien jak najszybciej złożyć doniesienie do prokuratury.

Osobną dramatyczną sprawą są teatry: Wrocław, Kraków, Bydgoszcz, Kalisz. Urzędnicy PISu decydują, że na przykład Klata niedobrym reżyserem jest. Podobno są nieścisłości w ustawie, którą stworzył min. Zdrojewski, które umożliwiają takie kadrowe działania. Oj, można winić Zdrojewskiego lecz do głowy by mi nie przyszło, ze musimy zabezpieczać się przed "taką kadrówką" i złą wolą, że opinie stowarzyszeń nie będą ignorowane.

Czuję, że przekraczamy kolejny społeczny rubikon. Uwłaszczenie swoich za wszelką cenę, musimy się najeść bezwstydnie. Poza tym nic się nie liczy. Przestaję wierzyć, że władza i jej zwolennicy kierują się interesem nas wszystkich, Polaków, Polski. Cyniczna gra na lud smoleński, populizm i egoizm. Występują en block, ponieważ zdają sobie sprawę, że to ich moment i to co zarobią indywidualnie będzie ich, przecież inni też tak robili, znaczy kradli, kłamali i nie liczyli się z niczym - zasadami, regulacjami, władzą sądowniczą, mediami. Nieprawda ci inni tak nie robili.

13.05.2017 Sluchałam dzisiaj wywiadów Wiktora Osiatyńskiego z różnymi rozmówcami (o Tofflerze - był jego przyjacielem, o globaliźmie i neoliberaliźmie, o pomaganiu, psychoterapii, piciu, prawach człowieka). Rozmowy bardzo ciekawe, ponieważ Osiatyński był wspaniałym, dociekliwym rozmówcą. Jego dociekliwość była nacechowana chęcią zrozumienia, to takie piękne, chce się tego słuchać. Świat się zmienił, zmienia wciąż. Jego rozmówca Woś przekonał mnie (co prawda nie miał recept), że zdecydowanie za daleko poszliśmy z tym neoliberalizmem. Zgadzam się z nim - 2008 był kompromitacją neoliberalnej drogi i też się zgadzam, że musimy zacząć redystrybuować dochody państwa (podwyższenie kwoty wolnej od podatku, programy socjalne, gwarantowany dochód niezależnie od wszystkiego). Krzywe wynagrodzeń i wydajności rozjechały się już dawno. Interesująca jest też koncepcja: praca i kapitał. Inwestowaliśmy w wolnej Polsce w kapitał, w pracę niestety nie. To duży błąd. Obecnie jak zwykle się zamieszało, więc znowu praca konkuruje z wolnością. Zaczynam myśleć, ze oba sa priorytetowe.

17.05.2017. Światowy thriller. Trump ujawnia Ławrowowi tajne informacje wywiadu amerykańskiego dotyczące państwa islamskiego, o przepraszam właśnie podali, że żródłem informacji był wywiad izraelski. Będzie impeachment, jeśli okaże się jeszcze, że prezydent miał jakieś związki z Rosją w trakcie kampanii prezydenckiej. Pierwsza podróż Trumpa (megalomania daje o sobie znać) do Arabii Saudyjskiej, Izraela - i tu jego przemówienie w Masadzie (żaden z amerykańskich prezydentów nie ośmielił się, pytanie dlaczego jest niestety zasadne). Największy kontrakt stulecia na broń - podpisany, na wiele lat.
A Polska będzie perłą "Jedwabnego szlaku", Łódź jako przyszła zajezdnia kolejowa, newralgiczne centrum rozprowadzania chińskich produktów na Europę. Nasza pani premier w towarzystwie Putina, Erdogana, Orbana i premiera Słowacji.
Rolnicy nie otrzymają dopłat i jeszcze zapłacimy karę, koszt reformy edukacyjnej i bezrobocie młodych nauczycieli powoli staje się faktem - spływają dane z gmin.

19.05.2017 Dzisiaj wybory w Iranie. I znowu wszystko zależy od frekwencji: wysoka będzie premiowała obecnego prezydenta Rouhaniego (umiarkowany duchowny wokół, którego skupiają się liberałowie, reformatorzy i pragmatycy), niska będzie punktować jego twardogłowego rywala - Ibrahim Raisi, duchowny stojący na czele dużej religijnej fundacji.

Wczoraj lub dzisiaj polskiego czasu Trump - jeśli skłamał - wszedł na ścieżkę impeachmentu, ponieważ jest precedens kłamstwa Nixona.
W kochanej ojczyźnie zaczyna się ujawniać presja cenzurowania - za zaproszenie Hartmana (filozof i publicysta Polityki) stracił posadę wicedyrektor publicznego radia (Polskie Radio 24) i prawicowy dziennikarz, z kolei poseł PISu - A. Melak domaga się zakazu sprzedaży GW i Newsweeka na stacjach Orlenu, ponieważ to państwowa firma. Uzasadnienie jest proste: "Szkalują rząd Beaty Szydło, kontestują dobrą zmianę i rozpowszechniają nieprawdziwe informacje o obozie władzy Prawa i Sprawiedliwości".
Biskup Pieronek - zwrócił uwagę na to, że warto być przyzwoitym, ludzkim w kwestii uchodźców, że miesięcznice smoleńskie mają charakter polityczny i odniósł się do ONR i wielkiej Polski Katolickiej. Wreszcie! Aczkolwiek pamiętam i inne jego wypowiedzi na temat uchodźców.

Pomysły Atkinsona na likwidowanie nierówności - bardzo interesujące. Analizy też. Ciekawe, czy ktoś zechce wydać Ineequity, na razie brak zapowiedzi w sieci.

20.05.2017 W Iranie wygrał Rouhani, to napawa optymizmem, że również w świecie islamu mieszkają umiarkowani, zwykli ludzie. Po tej myśli widzę, że i mnie dotknął kurs na lęk przed islamem w kraju, inaczej by się nie pojawiła. Jak łatwo wsączyć w serca truciznę.

W kraju spotkanie prawników wszystkich modalności. Prof. Stępień przypominał zręby naszej demokracji:
"... u podstaw idei niezależnego sądownictwa sformułowanych przez "Solidarność" w 1981 r. leżały następujące zasady:
– Selekcja do zawodu sędziego oparta na kompetencjach i niezależności od władzy administracyjnej;
– asesorzy nie mogą być zależni od ministra sprawiedliwości;
– powoływanie na sędziego i jego awans nie może zależeć od interesów partii politycznej czy administracji państwowej. Jak mówił Strzembosz, obecna władza chce zburzyć te reguły;
- W PRL naciski władzy szły właśnie przez prezesów sądów..." .
Przy podstoliku Okrąglęgo Stolu siedział też Jarosław Kaczyński.
Wystąpienie prof. Gersdorf - bardzo mocne: "...Trwa głęboki kryzys państwa. Trybunał Konstytucyjny istnieje prawie teoretycznie. Zniszczona została niezależna prokuratura. Prokurator generalny i minister sprawiedliwości w jednej osobie posiada władzę iście królewską i absolutną. Teraz ta sama osoba ma uzyskać prawo do powoływania i odwoływania prezesów sądów, będzie mogła powoływać sędziów bez konkursu i konkurencji. Stwierdzenie, że w ten sposób sądownictwo będzie zreformowane, bo dotąd panowała sędziokracja, to jest kpina..." Zakończyła cytatem z Hezjoda - "Prawo nad pychą góruje i zdolne jest zgiąć ją ostatecznie".
A na festiwalu w Opolu wystąpią chyba tylko Kurski z Pietrzakiem. Artyści i pisarze mają chyba rząd dusz.

23.05.2017 Oto Polska właśnie. Jestem wkurzona jak nigdy. Obejrzałam i wysłuchałam komentarzy dwóch dżentelmenów, opiniotwórczych o pani Macron:
* Ziemkiewicz w rozmowie z Ogórek: "... Faceci, ktorzy z dwudziestopięć lat starszą żoną od siebie, z nauczycielką swoją ha, ha....W Stanach Zjednoczonych tę panią wsadziliśmy do więzienia za molestowanie ucznia, a jegomościa prawdopodobnie wsadzili do psychiatryka...ha, ha..." Hi, hi ona jemu wtórowała.
Max Kolonko: "Zawsze jeżeli będziesz miał jakieś problemy będziesz mógł zapytać się swojej mamy, przepraszam swojej żony ...ha, ha,ha..." I oko puszczone do słuchaczy. Miałam kiedyś ucznia, dla ktorego wzorem był niedościgły Max.

Bardzo śmieszne. Mizogini; czują, czy nie? Macron spokojnie reaguje na komentarze, karykatury, artykuły. Mówi o tym tak: "...Briggite jest piękna... ona cierpiała bardziej ode mnie...Twierdzenie, że jest starsza ode mnie jest przykre, ponieważ staje się przedmiotem krzywdy... to wcale mnie nie dotyczy ale nauczyło nas to wiele, nauczyło również mnie, że nie można pozwolić na to, aby poglądy innych definiowały nas...". Piękne - nie pozwólmy, aby ktoś mnie definiował. Ma jasną twarz..."
Moźe im się to nie podobać, mogą uważać inaczej ale wyrażać to w taki sposób (śmiech, wyraz twarzy, słowa) - dla mnie to tak, jakby mówić, że Ziemia jest płaska i stoi na żółwiach. Te lekcje są zdecydowanie do odrobienia przez Polskę, przez facetów i kobiety niestety też. Kłania się brak wzorca, albo obowiązywanie jedynego jedynie słusznego. Kobieta nie ma prawa tak wyglądać, mieć młodszego faceta i być w tym miejscu, w ktorym jest. Kiedy dodamy jeszcze, że facet jest młody, inteligentny i ją kocha to budzą się w kobietach demony, zwłaszcza kiedy widzą jej zmarszczki. Na mężczyzn w kulturze patriarchalnej nie liczyłam, to co powiedzą, jak skomentują w stu procentach przewidywalne.

24.05.2017 Śmierć pod ochroną policji - Igor Stachowiak. Reakcja pana ministra w sejmie dziwna. Brak procedur, przestrzegania zasad. Dymisje bezpośrednich przełożonych to za mało. Gdyby nie materiał reportera Bojanowskiego - to nic by nie zrobiono, cały rok minął. Potworne - sześciu mężczyzn, policjantów przyglądało się jak młodego człowieka w kajdankach torturuje się.

Ziobro przejmie sądy, obie ustawy sa już w sejmie. Jego Alma Mater przygotowała opinię na temat tych dwóch ustaw (jedna o KRS, druga o sadach powszechnych) - zawierają szereg zapisów niekonstytucyjnych. Dojdzie do zmiany systemu, przestaniemy być państwem prawa, władzę będzie sprawować tylko władza wykonawcza.

Płomienne wystąpienie premier Szydło przeciwko Uni. "Wodę z mózgu nam robi" i buduje fikcyjną oś sporu i napięcia - bezpieczeństwo przede wszystkim dla kochanych Polaków i Polek. Rozsądniej i z empatią wypowiadają się mieszkańcy Manchesteru. Wkraczamy na drogę polexitu.

Merkel podobno wspomniała o planie Marshalla dla Afryki. O jej, podoba mi się ten pomysł.

25.05.2017 Nie mogę przestać myśleć o wczorajszym haniebnym wystąpieniu polskiej premier w sejmie. Apel do Europy, aby wstała z kolan, inaczej będzie opłakiwać swoje dzieci. O elitach z Brukseli, których wartości nie podzielamy. Od rządu oczekuję, aby mnie, nas wspierał, a nie straszył, kłamał i manipulował nastrojami. W tej chwili w ośrodkach mamy miejsc dostępnych od już, przygotowanych d,a uchodźców - trzydzieści pięć tysięcy. Procedury sprawdzania i weryfikacji są najlepsze z możliwych. Ataki terrorystyczne przeprowadzają osoby mieszkające w Unii - przypominam pani Premier. Uchodźcy są problem całej Unii i powinniśmy wspólnie go rozwiązywać, a nie odwracać się od niego. Solidarność, współczucie dla ludzi, na których spadają bomby, którzy uciekają przed śmiercią to są moje wartości, podobnie jak obrona osób zatrzymanych. W dupie mam to co myśli pani Premier chcąc przypodobać sie Kaczyńskiemu i zachować stanowisko. Obecna władza to osoby koniukturalne, bez moralności.

W szkołach dzieci zaczynają się bać, zwyciężają terroryści i lęk. Na przystanku dwóch młodych wyrostków przekonywało starszą panią - To nie wie pani, że uchodźcy gwałcą kobiety, trzeba ich zabijać itd. Starsza pani odpowiedziała - Chłopcy nie przesadzajcie, tak nie można mówić. Oni - Co nie słyszała Pani, telewizji Pani nie ogląda. Nie wytrzymałam i powiedziałam, że jak na razie to w Polsce nie ma ani jednego uchodźcy. Na co oni - A Murzyni, czarni są!

28.05.2017 Po cichutku, w tle bieżących wydarzeń skończył się właśnie pierwszy etap konsolidacji służ celnych, skarbowych i podatkowych. Kolejna czystka służb cywilnych (po policji, BOR, służbie dyplomatycznej, spółkach skarbu państwa - chociaż tam trwa karuzela, prokuraturze, wojsku). Kryteria przyjmowania do Krajowej Administracji Skarbowej są takie jak wszędzie przy kadrówce PIS czyli zasady “im wyższe masz kompetencje, im wyższy stopień urzędnika służby cywilnej oraz im większy staż w tej służbie tym bardziej nowa propozycja będzie dla ciebie niekorzystna”. Akurat za urzędnikami Skarbówki nikt się nie ujmie lecz ja mogę - na bazie swoich doświadczeń z ostatnich lat - poświadczyć, że wiele się zmieniło na pozytywnie.
G7 i spotkanie w Taoraminie - nic nie udało się uzgodnić. Dalej będziemy psuli swój świat.
Zmarł Zbigniew Brzeziński, wielki przyjaciel Polski i mądry człowiek. Kto będzie kształtował długofalową politykę. Był praktykiem i naukowcem, myślicielem. Takie połączenia są wyjątkowe

29.05.2017 W Polsce kwiatek za kwiatkiem. Poziom niekompetencji jest niewyobrażalny. Sama już nie wiem, czy to genialne pomysły delegowanych do rządzenia funkcjonariuszy/polityków PiS, czy ich durnych wyborów kadrowych. Do kilku województw minister Macierewicz skierował pisma z prośbą o podanie liczby obcokrajowcow żyjących na terenie województwa. Oczywiście sprawa wyszła na jaw i pojawiły się pytania: Nie wiecie tego - służby specjalne?, wojsko; A co z ochroną danych - na to usłyszeliśmy, że przecież chodzi tylko o podanie liczby osób. Gdyby spróbować zrozumieć niejasne to określając to jednym słowem - ogromny chaos i ruchy pozorowane. Danych służby nie posiadają, albo nie wiedzą, że posiadają; z innymi służbami i instytucjami nie współpracują; króluje mikrozarzadzanie i pomysły ad hoc; politycy otaczają się bardzo niekompetentnymi ludźmi i to strasznie. Z drugiej strony zaczynam się obawiać kolejnej bomby medialnej i prześladowania osób innych narodowości i pochodzenia. Koszmar.
Polacy byli uchodźcami przez wieki i może trochę empatii warto byłoby okazać, a nie nasilać lęki i ksenofobię. Każdego uchodźcę możemy sprawdzić i bzdury opowiadają przedstawiciele partii rządzącej. Dlaczego? Mamy drugą najważniejszą oś PISu: było 500+, dochodzi do niego wyimaginowane bezpieczeństwo. No i znowu próba zaszokowania grobami smoleńskimi - pomyłki DNA, kości, szczątków, pomyłki patologów rosyjskich. Nie wiem, czy to rzeczywiście ma takie znaczenie, kto leży w grobie. W zasadzie przecież można było spalić wszystkie szczątki i rozdzielić pomiędzy rodziny. W Polsce zawsze ważniejsi byli polegli niż żywi.

1.06.2017 Za chwilę w ogrodzie różanym mister President - Trump ogłosi wycofanie się USA z pakietu klimatycznego. W Polsce prezydent i partia nie szanują uchwały SN. Zamiast sądów będziemy mieli teraz partię i ona będzie decydować co jest słuszne, co nie, sprawiedliwe, bądź nie.

3.06.2017 Kapitalny wywiad z prof. Gadaczem w krakowskiej GW. Zapisał sie do Nowoczesnej, nie to żeby była jego ulubionym wyborem lecz jest nową partią, a stanowisko wobec psucia państwa czuje, że musi zająć, że w przeciwnym razie w lustro sobie spojrzeć nie będzie móc. Czuję podobnie. Pięknie zdefiniował racjonalną politykę:
"...Co to jest racjonalna polityka?
– To taka polityka, która skupia się wokół problemów społecznych, gospodarczych i ekonomicznych i je rozwiązuje. Źródłem władzy jest – jak mówili stoicy – nie imperium, ale procuratio. Imperium przynależało cesarzowi, który mówił: „Ja mam rację, bo ja rządzę; zasiadłem na stołku, jestem oświecony i wiem, jak sprawy trzeba rozwiązywać; mogę nie konsultować się z innymi”. Imperator co najwyżej może uznać konsultacje społeczne jako element rozładowania napięcia albo legitymizację tego, by ustawę przegłosować. Natomiast procuratio – jak mówili stoicy – to tyle władzy, ile sprawy. To jest władza wynikająca nie z chorej ambicji osób rządzących, ale z problemów.
W Polsce – co mi od lat ogromnie przeszkadza – nie skupiamy się na rozwiązaniu problemów. Nie pełniłem jakichś wielkich funkcji, co najwyżej dziekana czy dyrektora, ale mam to doświadczenie, które pojawia się w dużo większej skali wyżej. Powinno być tak: pojawia się problem, proponujemy rozwiązania, wybieramy najlepsze. U nas działa to tak: jest problem, ktoś proponuje rozwiązanie, od razu pojawiają się insynuacje o charakterze ideologicznym („Jaki ma w tym interes?”, „Kto za tym stoi?”, „Kogo ma na etat?”). Cała moja praca administracyjna, zamiast skupiać się na rozwiązywaniu problemów, była walką z demonami korytarzowymi polskiej zawiści i podejrzliwości. To jest coś, co nas społecznie hamuje..."

14.06.2017 Europa uruchamia procesy konsolidacji. Bez nas. Izolujemy się na potęgę. PIS nas izoluje. Wstydzę się kiedy słyszę Jarosława Gowina, który był redaktorem Znaku (za jego kadencji wyszedł nr o Islamie). Dzisiaj powiedział, że przyjęcie uchodźców oznaczać będzie zagładę narodu, argumenty podnoszone za ich przyjęciem natury religijnej to moralizowanie. Wstrętne. Pani premier przemawiała w Auschwitz, powiedziała, że "Auschwitz to lekcja tego, że należy uczynić wszystko, aby uchronić swoich obywateli". Czyżby, czego symbolem jest Auschwitz - zagłady i dbałości o czystość rasy niemieckiej. Czy zna hostorię, a jeśli zna to rozumie do czego prowadzą wypowiedzi polityków PISu i podkręcanie leków, ksenofobii. Czy słyszała, że mężczyznę o ciemniejszym kolorze skóry nie wpuszczono do autobusu w stolicy, czy słyszała że, że organizacje pozarządowe biją na alarm, że jeszcze przed rokiem 2015 siedemdziesiąt procent polskiego społeczeństwa było za przyjęciem uchodźców, a teraz siedemdziesiąt sprzeciwia się temu. Czy słyszała, że służba graniczna nie wpuściła do Polski Czeczeńca z glejtem Trybunału Praw Człowieka, a jego prawnikowi odpowiedziano, że minister o wszystkim wie, czy słyszała, że służba na lotnisku Chopina wyśmiewała się z irańskiej reżyserki - specjalnego gościa zaproszonego do Polski na festiwal - "gdzie ma burkę?". Może nie słyszała wypowiedzi Kaczyńskiego o tym, co roznoszą uchodźcy. Uchodźca szuka schronienia przed śmiercią, głodem, wojną, chce ochronić swoją rodzinę. uchodźcy z kontyngentu przeznaczonego do rozlokowywania w krajach Unii są czterokrotnie sprawdzani (służby pierwszego unijnego kraju, służby kraju na którego obszarze czekają, służby Unii i wreszcie kraju docelowego). W dodatku każdy kraj może sobie zastrzec jakich przyjmuje uchodźców. Problem uchodźców jest problemem Unii, my jesteśmy w Unii i chcemy tylko korzystać z profitów (polityka spójności) i nie brać udziału w rozwiązywaniu problemów, mówić to są wasze problemy.

15.06.2017 Jestem bezradna wobec zalewu wszystkiego co najgorsze, które uobecnia się obok mnie. Kłamstwo, nepotyzm, chrześcijaństwo, ktore jest wykluczeniem i władztwem. Wulgarność I odrzucenie zasad, wartości. Promowanie tego, co ciemne, brzydkie, brudne. Bardzo boli, rani, wstydzę się, że jestem Polką.

18.06.2017 Skąd się biorą zasady? Gdzie znajduje się żródło zasad - zaleciłabym pielgrzymkę doń wielu osobom piszącym wstrętne rzeczy pod pożarem wieżowca w Londynie. Co sprawia, że chcemy być przyzwoitymi ludźmi?

24.06.2017 Demokracja w Polsce się skończyła. Złoty sen o tym, że możemy być w Europie, że jesteśmy Europejczykami, że jesteśmy demokratami, że szanujemy innych, że jesteśmy otwartym społeczeństwem (nie użyję słowa naród, ponieważ to konstrukcje sztuczne, najczęściej polityczne) się skończył.
Bardzo mi gorzko. Zmiany są nieodwracalne w krótkim czasie, straty w tkance społecznych przekonań myślenia niepowetowane.
Władzy sądowniczej już nie ma. Sądy będą się jeszcze bronić, walczyć ale stoją na przegranej pozycji. Każda nielegalna ustawa zostanie zaklepana przez nieprzyzwoity Trybunał Konstytucyjny i panią Julię Przyłębską. Gimnazja zostaną zlikwidowane, referendum nie będzie pomimo prawie miliona zebranych podpisów. Obowiązującym modelem rodziny jest 500+. Szerzy się ksenofobia i wzniecane są histeryczne lęki przed obcymi. Historia Polski będzie historią niewinnych Polaków i zwycięskich Wyklętych oraz pełna opisów powstawania Polski z kolan w różnych wiekach. A było już tak blisko, aby móc żyć w prawdzie - akceptacja Jedwabnego - przerwany dokument Agnieszki Arnold "Sąsiedzi". Nie zostanie dokończony, czas minął. Zamknęły się również bramki do zachodniej Europy. Fizycznie jeszcze nie lecz to kwestia czasu. Niewiarygodne, ponieważ jak na razie nasze społeczeństwo jest jednym z najbardziej euroentuzjastycznych. Oddalamy się w przyspieszonym tempie - my, a nie Europa. W lipcu czeka nas jeszcze w lipcu wizyta prezydenta USA, poklepywanie po ramieniu i naturalnie wspólny komunikat Kaczyńskiego z Trumpem - znamienne, że spotkanie z prezesem odbędzie się przed spotkaniem z prezydentem. Kłamstwo goni brednię, bezczelność pogania arogancję, a tupet przeradza się w zwyczajne chamstwo. Społeczeństwo rozdarte, podzielone najgłębiej w historii. Puszczę wycinają, a szef Lasów Państwowych uważa, że niepotrzebnie zaliczono ją do skarbów dziedzictwa UNESCO. Kuriozalne, aby urzędnik państwowy zaskarżał coś z czego jego państwo może być dumne, co jest niejako polskim towarem eksportowym. Po co to robi? Aby móc wycinać drzewa?

Czwarta władza, czyli media niestety nie wypełniją swojej roli. Środowisko jest podzielone, prawicowi dziennikarze i publicyści stanęli murem za PiSem rezygnując z niezależnośści. Telewizja publiczna jest tubą partii rządzącej i kłamie. Dziennikarze nie doprowadzają spraw do końca i nowe sprawy przykrywają te z dnia wczorajszego. Politycy PISu pojęli tę zasadę, zapewńia im bezkarność. W dojrzałych demokracjach dziennikarze nie porzucają sprawy dopóki nie zostanie wyjaśniona.

Wysłuchałam dzisiaj debat, które odbyły się w ramach Malty 2017 w Poznaniu. Pozostały jeszcze dwie - dzisiaj i jutro. Przejmujące spojrzenie przez pryzmat Bałkanów, wspaniali, mądrzy rozmówcy. Bezwzględna rekomendacja wysłuchania ich:
1/ Frilijić na znak protestu nie przyjechał do Poznania. Dlaczego? Spotkanie z Goranem Injacem prowadził M.Nogaś
2/ Wstyd i duma Europy Wschodniej. Dyskutowali prof. Joanna Tokarska-Bakir, Konstanty Gebert i prof. Magdalena Koch
3/ Migrant, czy uchodźca? Dyskutują prof. Roman Wieruszewski, Kalina Czwarnóg, Dragina Nadażdin, Marta Walasik i M. Nogaś
4/ Wspólna literatura, czyli jaka? dyskutują Krzysztof Varga, Dorota Ćirilić, Stanisław Bereś i M. Nogaś
5/ Czym jest agresja? Debata z prof. Bogdanem de Barbaro
6/ Państwo - naród -obywatel. Dyskutują Rafał Matyja, dr Ludwika Włodek, Sławomir Sierakowski
7/ Jak być świadkiem? O pracy dokumentalisty filmowego. Debata z Agnieszką Arnold

Nie potrafiliśmy zawalczyć o prawo do normalnego, nowoczesnego społeczeństwa. Demokracja, humanizm, otwartość jest taka krucha. Bezbronna wobec pancernych inwektyw i brutalnej siły - mam władzę i lepiej wiem jak świat - Polska powinna być urządzona, jak powinniście żyć.
Musimy kroczyć jako społeczeństwo swoją własną drogą do dojrzałości - czy kiedykolwiek nastąpi - nie wiem. Mam nadzieję, że tak lecz niestety, w tym momencie, straciliśmy swoją szansę.

To ostatni wpis. Czas oburzeń, zdziwienia, dobrej woli, domagania się respektowania prawa, chęci zrozumienia drugiej strony - bo przecież jej o coś chodzi, jej musi o coś chodzić, o coś ważnego dla niej - się skończył.
Mam tego zdecydowanie dość.
Rządzą nami ludzie mierni, cyniczni, nie rozumiejący współczesnego świata, wyzwań, ktore nam stawia bliższe i dalsze otoczenie. Kierują się słupkami poparcia w sondażach, załatwianiem pracy dla podobnych sobie (ktorym nawiasem mówiąc robią czasami krzywdę ucząc ich podobnych zachowań) oraz lękiem i obsesją prezesa. Kłamstwo przychodzi im bez mrugnięcia powieką i to co budzi moją wściekłość nie korygują swoich zachowań, nie słuchają informacji zwrotnych. Panem są ich własne stereotypy i miazmaty. Za ich pomocą chcą sterować społeczeństwem.

Pora przygotować się do pisania raportów z oblężonych enklaw i dawania świadectwa. Kronikarze niech spisują niegodziwości i występki, a mieszkańcy rozproszonych enklaw pielęgnują stracone wartości, zasady i słowa.

PS Może jest droga, ścieżka trudna, problematyczna zbudowania społeczeństwa pomiędzy kretynizmem PISu nie szanującym prawa, zamykającym nas w wiezieniu utkanym z fobii, lęków i kretynizmem PO, ciągle jeszcze nie zauważającym nierówności społecznych i ich konsekwencji. Wysłuchałam bardzo ciekawego wywiadu z dr Maciejem Gdulą, zajmuje klasami w naszym społeczeństwie.