Dodany: 19.02.2017 13:51|Autor: ahafia
Epizod w życiu Judasza, Per Gunnar Evander
Judasz był jednym z najmłodszych. Trochę outsider ze względu na wiek i pochodzenie - jako jedyny pochodził z południa i mówił inną niż pozostali, tą główną, najczystszą i elegantszą odmianą aramejskiego. Nigdy też nie należał do ścisłego grona ulubieńców Jezusa, co zauważał i on i inni, ale nie rozmawiali o tym, bo albo nie było czasu, albo sposobności. Nie rozmawiali też o wątpliwym uzdrowieniu ślepca, ani o powszechnych wśród ludzi powątpiewaniach dotyczących Łazarza.
Judasz chyba bardziej chce niż rzeczywiście wierzy, jest pełen wątpliwości, a jednocześnie całkowicie oddany. Dłonie zaciskają mu się w pięści ilekroć z pasją opowiada o Mistrzu, zawsze jednak jest tym później speszony. Jest zaszczycony będąc wśród dwunastu wybranych i z pokorą znosi prowokacje Nauczyciela, czekając co z nich wyniknie. Nie rozumie i nie pochwala przedstawienia, jakie z wjazdu do Jerozolimy robi Jezus, jednak sceptyczny, jak i pozostali, ze zdziwieniem stwierdza, że jego również porywa ten zbiorowy amok gawiedzi, zupełnie jakby zapomniał o śmieszności scen rozgrywających się przed jego oczyma. Dla Judasza jazda na ośle i odbieranie hołdów jest niegodne i poniżające, a z drugiej strony widzi, ze ten teatr i wiwatujące tłumy odsuwają niebezpieczeństwo pojmania.
Potem wypełnia swoją misję, do której został wybrany.
Wyobrażam sobie, że w naszym przesiąkniętym głośno wykrzykiwanymi wartościami społeczeństwie, ta książka może uchodzić za obrazoburczą, ukazując nieco niekanoniczny obraz. Czy nieprawdziwy, tego nie wiemy: wielowiekowa tradycja ustna i liczne przekłady mają to do siebie, że stopniowo mogą tworzyć nową historię. Per Gunnar Evander z pewnością zachęca do namysłu i zadania sobie pytań i to bez względu na stan wiary lub niewiary czytelnika.
5 za całość i za ostatnie zdanie, bo któż z nas nie był szalony w młodości.
Zaciśnięte pięści Judasza Iskarioty (
Evander Per Gunnar)
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.