Nie pamiętam tytułu książki dla dzieci
Poszukuję starej książki dla dzieci, którą czytałem około 15-20 lat temu. Jednym z głównych bohaterów był (chyba) świstak. Występowały też inne zwierzęta i wszystkie mówiły ludzkim głosem. Pamiętam jakiś dialog o jedzeniu śledzia z truskawkami oraz rozmowę o utalentowanym kompozytorze, który był wyczulony na dźwięki przyrody. Pasjonowało go nawet słuchanie ciszy. Zwierzęta rozmawiają:
- Wtedy słuchał ciszy.
- Przecież jak jest cisza, to nic nie słychać.
Książka mogła być z biblioteki, pamięć mi się zatarła. Ale jestem pewny, że taka książka istnieje.