Dodany: 14.11.2016 14:52|Autor: imarba
Ciekawe pokolenie
Fascynująco dobre i naprawdę ciekawe studium pokolenia – a może i kilku pokoleń – na podstawie jednego, dość nietuzinkowego człowieka, kogoś, kto ma umysł na tyle analityczny, by się nad sobą, światem, swoim pokoleniem zastanawiać (i robić to z humorystycznym zacięciem), by wyciągać wnioski, by reagować, a choć jego reakcja bywa często sarkastyczna czy ironiczna, jest adekwatna.
Pojawił się ostatnio na rynku prawdziwy zalew, trzeba to chyba jakoś nazwać, „literatury celebryckiej”, choć słowo „literatura” woła tu o pomstę do nieba i czytelnika skręca z bólu od samego tylko tego wysoce niefortunnego zestawienia, ale podaż, popyt i te sprawy... takie ekonomiczne choroby zakaźne, na które zapadła też literatura. Są ci, którzy czytają, są i ci, którzy piszą.
Jednak UWAGA, książki Stankiewicza bym do tej kategorii NIE zaliczyła. Dlaczego? Otóż jest po prostu dobrze i INTELIGENTNIE napisana.
Czytałam ją z zaskoczeniem, ciekawa, jak postrzega świat człowiek o pokolenie młodszy, wychowany inaczej, w innym świecie, w innych wartościach. I stwierdzam, że to pozycja po prostu świetna i potrzebna. Pokazuje, jak bardzo się różnimy od innych pokoleń i zarazem jak bardzo wciąż pozostajemy tacy sami. Wiecie, jak jest. Te konflikty pokoleń, te teksty „Za moich czasów”, to wkurzające, uszczypliwe: „Obciąłbyś włosy, albo garnitur włóż”, „I jaka ta młodzież teraz okropna! Niczego nie uszanują”.
Tak, tak... To może być całkiem dobry „przewodnik po młodych ludziach” dla tych, którzy takiego przewodnika potrzebują (a wielu potrzebuje go natychmiast), poza tym zadziwiają świetny styl, ciekawa forma, sprytnie ujęta tematyka, niby to biografia, ale taka z przekąsem i przymrużeniem oka.
Ja osobiście bardzo polecam.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.